Ostatnio poznaliśmy nowatorską metodę zwiększania kompetencji personelu...
Myśleliśmy o dodaniu na końcu:
Kapitan Antilles {martwy} Przeszukać ciała!
Ale ten dowcip jest jakiś taki bez życia.
Tortury to nieprzyjemny temat, ale często pojawia się w RPG.
Jeśli istnieje zasadny powód dla którego należy poddać postać gracza torturom, spróbuj załagodzić klimat przez uczynienie oprawców radosnymi, lubiącymi swój fach katami.
Kolejna sztuczka: trudno fizycznie torturować twoich graczy*, więc może być trudno wydobyć od gracza informacje bazując na jego współczuciu względem swojej, fikcyjnej w końcu, postaci. Dlatego, zastosuj tortury psychologiczne! Skorzystaj z przykładu Republiki Weneckiej, gdzie zamykano więźniów w ciemnych celach i zadawano im umiarkowany ból, podwieszając za nadgarstki. Poinformuj więźniów, że jest to pierwszy etap tortur. Zatrudnij ludzi, którzy, siedząc wygodnie w sąsiednich pomieszczeniach, będą wydawać z siebie potworne wrzaski bólu. Opisując te wrzaski, używaj słowa potwornie. A nawet nadużywaj.
Była to jedyna forma tortur stosowana w Republice Weneckiej. Według dokumentów, niezawodnie** pozwalała uzyskać zeznania. No i powinna dawać spore ujemne modyfikatory do testów Siły Woli postaci (czy jakiej tam mechaniki używa się w danym systemie by opierać się torturom).
Buhahahahahaha!!!
* Poza zamówieniem za małej ilości pizzy
** Tak przynajmniej opowiadał mi (-DMM) przewodnik, podczas zwiedzania Pałacu Dożów w Wenecji. Może być to historia nieco zniekształcona, jednak warta jest odnotowania.
(poważna uwaga)Tortury mogą stanowić drażliwy temat dla niektórych ludzi. Nie symuluj ich, opisuj ani nawet nie wspominaj o nich o ile nie jesteś pewien, że nie przeszkadza to żadnemu z twoich graczy.
Zwyczaje pogrzebowe znacznie się od siebie różnią w prawdziwym świecie. Ale w RPG jest wiele powodów dla których należy palić ciała poległych wrogów. I przyjaciół.
Oto kilka z nich: zombie. Ghoule. Wampiry. Licze.
Źródło: Darths & Droids
Archiwum komiksu
--
Żyj wiecznie lub umrzyj próbując.
