"Posiadacze broni próbują coś sobie zrekompensować"
Ja rekompensuje sobie fakt, że jestem mniejsza i słabsza niż większość kryminalistów


Na inauguracji prezydenta Obamy był on strzeżony przez służby specjalne, 11 500 żołnierzy i 4 000 policjantów. Mieli kamizelki kuloodporne i broń maszynową.

A nikogo nie przydzielili by bronił mojej rodziny

"Womens"?

:terefretka
Mea Culpa

Celne

:pifpaf

Celne jak najbardziej
Ale u nas w Polsce już sobie wyobrażam, te sobotnie strzelaniny na osiedlach i wiejskich potańcówkach

Dlaczego tak sądzisz?
Przed Stalinem Polacy mieli broń w domach.

Al, przed Stalinem młodzi ludzie nie byli chyba aż tak pi*rdolnięci.

Właśnie o to chodzi. W Norwegii broni jest prawie tyle co mieszkańców, pozwolenie załatwia się dwa tygodnie i jedynym warunkiem, jaki trzeba po drodze spełnić, to zapisać się do klubu strzeleckiego/myśliwskiego. A, no i szafkę kupić, kumplowi wyszło drożej niż broń.
Mimo to, nikomu raczej nie przychodzi do głowy, by strzelać do drugiego człowieka, nawet, jak ten włazi Ci na podwórko. (pomijam jednego aparata, który obecnie skarży się na złe warunki w celi ) Inna kultura.
U nas potrafią co niektórzy zabić człowieka gołymi rencami za dziesięć złotych. I takim ludziom ułatwiać dostęp do broni?

:Wathgurth
"Naród wspaniały..."

:wathgurth Mam od pewnego czasu wrażenie że największą przeszkodą naszych rodaków w dążeniu do wolności jest fakt, że każdy każdego poza sobą ma za psychopatę ewentualnie idiotę. Fotoradary, obowiązkowe pasy bo wszyscy jeżdżą jak szaleńcy i trzeba chronić społeczeństwo. Broń? Przecież będziemy tu mieli dziki zachód. Wolność budowania na swoim terenie bez zgody i nadzoru państwa? Nie, przecież wszyscy idioci zaczną stawiać niebezpieczne budynki które zabiją ich razem z rodzinami zwierzętami i grzybami na ścianach. Równamy w dół aż damy się zamknąć w klatkach, oczywiście dla naszego bezpieczeństwa bo sami sobie zrobimy krzywdę.

:terefretka

Zamieszki pomeczowe pomiędzy kibicami Poloni Warszawa i Hakoah Wiedeń (czyli pomiędzy Warszawskimi endekami i Warszawskimi Żydami) to coś czego nawet dzisiejszym ultrasom się nie udaje osiągnąć.

Policja nie dawała sobie rady z kilkoma tysiącami zadymiarzy i imprezę rozgoniła dopiero ulewa.

A mimo to jakoś nie zmieniła się w strzelaninę. Polska, mimo beznadziejnej opinii jaką mamy o sobie sami, jest krajem o niskiej przestępczości i względnie rozsądnych oszołomach.

Dzięki 2. poprawce Ameryka jest najbezpieczniejszym krajem na świecie.

:Maciek1970
Może nie najbezpieczniejszym, choć w tej bezpieczniejszej połowie.
Ale fakt faktem: w stanach gdzie liczba gangów jest niewielka przestępczość jest na poziomie Polskim. W stanach gdzie gangi narkotykowe i "gettowe" są mocniejsze, to i przestępczość wyższa

https://www.youtube.com/watch?v=-TC2xTCb_GU :P