Ostatnio pozaliśmy Anakina i przekonaliśmy się że Jedi może i nie zawsze da radę, ale zawsze ma plan awaryjny...
Zapach to niestety mało wykorzystywany w grach RPG zmysł.
Oczywiście, faktem jest iż wiele gier toczy się w miejscach, którym wolelibyśmy się zbytnio nie przywąchiwać...
Z tego, jak wiele jest w filmie rozmazanych klatek zdajesz sobie sprawę dopiero, kiedy próbujesz jakieś wykorzystać do stworzenia komiksu. Ta scena była szczególnie trudna, bo Sebulba miota się tu jak szalony.
Ach te stare księgi potworów, o stronicach pełnych tabel spotkań losowych.... Łezka się kręci w oku.
A MG siedzi i losuje zdarzenie, po czym stwierdza że mu się nie podoba i rzuca jeszcze raz. I jeszcze raz. I jeszcze raz. Aż wyrzuci coś naprawdę fajnego, od czego można zacząć zabawę.
NPC to dość skomplikowane bestie. Aby uprościć nieco zawirowana ich psychiki, w wielu grach ich stosunek do postaci (czy wolą im pomóc czy też zrobić nieładne rzeczy za pomocą noża; czasem dostępne są też opcje pośrednie) za pomocą różnych współczynników.
Właściwie wartości tych współczynników powinny się zmieniać w zależności od ich traktowania przez postacie graczy, ale to zwykle pomijany szczegół.
Tadam! Nowy gracz(ka).
Będzie się działo.
Źródło: Darths & Droids
Archiwum komiksu
--
Żyj wiecznie lub umrzyj próbując.