Była kiedyś taka piosenka...
"Jechał z prerii do hacjendy
Oklahoma Jim
i popijał cherry brandy
Oklahoma Jim.
- Ech, pociągnę sobie, bąknął
Oklahoma Jim.
Wyjął colta i... pociągnął..."
Od lat toczy się dyskusja o dostępie do broni. Jedni są za , inni przeciw.
Stanowiska bywają skrajne. Szczególnie dotyczy to USA gdzie niektórzy uważają prawo do posiadania broni za równie ważne co Deklaracja Niepodległości.
Dyskusja przybiera czasem ciekawe formy. O ile jedni opatrują rysunek
Podpisem, z którego wynika, że kojarzy się on im ze swobodą, obroną, patriotyzmem, honorem, NRA (organizacja czuwająca nad Drugą poprawką), Charltona Hestona pomińmy , Drugą Poprawką, Państwem, pokojową koegzystencją, wolnością, nieustającą czujnością, siłą charakteru i odpowiedzialnością
to drudzy w tym samym rysunku
widzą nienawiść, strach,chciwość, zazdrość, zemstę, ucisk, prześladowanie, nadmierną władzę, złość, kontrolę, paranoję, winę i konfuzję.
Na ogół nikogo nie dziwi widok dziecka bawiącego się zabawką-bronią
zdjęcie z prawdziwą bronią bywa ozdobą domowej kolekcji
i to bez względu na płeć.
Kochana babunia bawi się z wnusiem
Kowbojskie stroje i broń były marzeniem niejednego dziecka, które wysyłało zamówienia do św. Mikołaja.
Broń w pewnych sytuacjach wydawała się jak najbardziej na miejscu
W czasach pionierskich i to nie dziwiło
Dziś bez trudu akceptujemy dziewczynę w wojsku.
Nieco gorzej z takim obrazkiem
zapanowało przekonanie, że dziewczyna z bronią może być sexi
Cóż, jeżeli się nie ma innych walorów by być sexi to pewnie tak
Dlaczego ordynarna wulgarność ma być sexi to ja nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.
Bronią, tak jak i w przypadku mężczyzn, można sobie niejedno rekompensować.
Esencja życia? Cel?
I weź tu teraz umów się na randkę z ciemną...
za parę lat nawet nie próbuj jej tłumaczyć, ze byłeś z kolegami z pracy...
nawet gdyby ci odpuściła, zostaje jeszcze teściowa
Podziwiać czy współczuć? Broń, oczywiście, może wiele zastąpić, ale...
"- Ech, pociągnę sobie, bąknął..."
"Jechał z prerii do hacjendy
Oklahoma Jim
i popijał cherry brandy
Oklahoma Jim.
- Ech, pociągnę sobie, bąknął
Oklahoma Jim.
Wyjął colta i... pociągnął..."
Od lat toczy się dyskusja o dostępie do broni. Jedni są za , inni przeciw.
Stanowiska bywają skrajne. Szczególnie dotyczy to USA gdzie niektórzy uważają prawo do posiadania broni za równie ważne co Deklaracja Niepodległości.
Dyskusja przybiera czasem ciekawe formy. O ile jedni opatrują rysunek
Podpisem, z którego wynika, że kojarzy się on im ze swobodą, obroną, patriotyzmem, honorem, NRA (organizacja czuwająca nad Drugą poprawką), Charltona Hestona pomińmy , Drugą Poprawką, Państwem, pokojową koegzystencją, wolnością, nieustającą czujnością, siłą charakteru i odpowiedzialnością
to drudzy w tym samym rysunku
widzą nienawiść, strach,chciwość, zazdrość, zemstę, ucisk, prześladowanie, nadmierną władzę, złość, kontrolę, paranoję, winę i konfuzję.
Na ogół nikogo nie dziwi widok dziecka bawiącego się zabawką-bronią
zdjęcie z prawdziwą bronią bywa ozdobą domowej kolekcji
i to bez względu na płeć.
Kochana babunia bawi się z wnusiem
Kowbojskie stroje i broń były marzeniem niejednego dziecka, które wysyłało zamówienia do św. Mikołaja.
Broń w pewnych sytuacjach wydawała się jak najbardziej na miejscu
W czasach pionierskich i to nie dziwiło
Dziś bez trudu akceptujemy dziewczynę w wojsku.
Nieco gorzej z takim obrazkiem
zapanowało przekonanie, że dziewczyna z bronią może być sexi
Cóż, jeżeli się nie ma innych walorów by być sexi to pewnie tak
Dlaczego ordynarna wulgarność ma być sexi to ja nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.
Bronią, tak jak i w przypadku mężczyzn, można sobie niejedno rekompensować.
Esencja życia? Cel?
I weź tu teraz umów się na randkę z ciemną...
za parę lat nawet nie próbuj jej tłumaczyć, ze byłeś z kolegami z pracy...
nawet gdyby ci odpuściła, zostaje jeszcze teściowa
Podziwiać czy współczuć? Broń, oczywiście, może wiele zastąpić, ale...
"- Ech, pociągnę sobie, bąknął..."
--
Podpisz=pomóż! https://ratujmyhematologie.pl/