Herod, jestem jak najbardziej za pośmianiem się
Tym bardziej, ze od kilkudziesięciu lat mnóstwo ludzi się tym zajmuje.
Z tą róznicą, ze jesli obrazek, rysunek, gadżet itd. ma charakter satyry na nazizm to jest ok ale w przypadku gdy jest to zwykły przedmiot uzytkowy jakich używali faszyści (a używali) to trudno sie uśmiechnąć. Usmiechnąłbyś się na widok hitlerowskiej flagi wiszącej z mojego okna?
Nie jestem jurystą i nie bardzo umiem wyjaśnić różnicę ale to kwestia wyczucia.
Wiem, ze Gulli nie propaguje nazizmu, na co ja na co ale na idiotę nie wygląda
No ale wyszło troche dziwnie.
Mam w domu gadżet hitlerowski - popielniczkę, która musiała bawić sporo uebermenschów. Nie mam zdjęcia ale jak się uda ją zeskanować to za kwadrans ją wrzucę. To też zwykły przedmiot uzytowy. Zobaczymy ilu rozśmieszy, ok?