Odkryłem w sobie coś z kobiety - odwieczny, nieopanowany burdel w teczce

Wypis rzeczy/śmieci, które niepotrzebnie ciągle taszczę (taak, sprzątałem )
-15 długopisów (dwa wypisane);
-12 flamastrów;
-zapasowy kalkulator;
-4 zużyte bilety MPK;
-2 bilety PKP;
-1 probówka wirówkowa, plastikowa;
-10 paragonów za produkty wszelakie;
-2 bilety z CK "Zamek";
-1 pudełko po orbitach - puste;
-2 programy opery - na listopad i październik;
-2 karta telefoniczne - jedna zużyta, druga połamana;
-1 karnet ksero - pusty;
-5 jednogroszówek;
-3 paczki chusteczek;
-2 puste folie po w/w paczkach;
-crème de la crème: 2 śruby 8x14 z podkładkami...

ależ oczywiście że po inwentaryzacji wrzuciłem wszystko nazad

wszystko się może przydać

bo tak, spis zrobiony, można znów wrzucić

ja inwtentaryzacji takiej nie robię z jednego, prostego powodu: boję się tego, co mogę znaleźć w plecaku/torbie...

zajrzałam mężowi w jego ukochane narządy....
szybciej zamykałam, niż otwierałam te skarby

e tam

klasyka
ja dla przykładu swojego powiem, że szukając ostatnio chusteczek znalazłem starą paczkę po fajkach (dawno już lajtów nie palę) wypchaną papierkami po cukierkach

ja dla przykladu powiem, ze w portfelu znalazłam paczuszeńkę cudownych cukiereczków
to do piero była niespodzianka

takie cukiereczki znalazłem kiedyś w kurtce, po imprezie byłem...
dwa dni dochodziłem do siebie po tych "słodkościach"

ta, Mia Wallace tyż cuś kiedyś znalazła w płaszczu Vincenta Vegi

"nie ma to jak miłe brzmienie i różowe elementy w szarej rzeczywistosci"


kto mi to zapodał ostatnio

ale kiedy to mia... moja kurtka była

Ja kiedyś w starym portfelu znalazłem brązową kosteczkę...żem się ucieszył jak dziecko

nie ma to jak stare portfele, kurtki i co tam jeszcze?


chyba zalegnę, bo mi wali na łeb

przeszukaj zakamarki wersalki

zawartości swojej torebki opisywać nie będę, bo do rana by mi zeszło - macie szczęście

oj, to bym musiala pod wykladzine zaglądnąć

ja czasami przeglądam zawartośc plecaka mojego mężusia (i wcale nie jestem wścibska) oj wiele skarbów tam znaleźc można...

kręgosłup ma słaby bo i lata swoje ma-trzeba o niego dbac

A co to jest "1 probówka wirówkowa, plastikowa"?

Jestem zodiakalną Panną - w mojej (olbrzymiej) torbie są wyłącznie niezbędne rzeczy. Po kiego gada miałabym targać coś niepotrzebnego?