Brawo Toyota.

https://www.caranddriver.com/photos/g40409845/2023-hyundai-ioniq-6-gallery/

ej ae to nie jest Toyota tylko Hyundai i w dodatku brzydki

A czekaj, rzeczywiście. Toyota mi weszła na język, bo przeglądałem wczesniej Mirai'a.

A propos Ioniqa to w pierwszym momencie jego kształt też wydał mi się nieciekawy, ale im dłużej patrzę tym mocniej wchodzi. Czuję, że jest coraz bardziej wspaniały. Uwielbiam samochody, o sylwetce aerodynamicznego skrzydła lub syreniej płetwy. I te wybrzuszenia na masce. Całość w takim przypadku to odtrutka dla wszechobecnych suwów, które na pewno są ciekawe, ale osobiście boleśnie tną mi oczy. Agresywne oczy/reflektory też nie sprawiają na mnie wrażenia auta-kobiety do którego chce się wchodzić.

https://vader.joemonster.org/upload/roi/199474550cb98958f71b55d200d1430b0ce.jpg

Koszmarny tył. Zwłaszcza z profilu. Stinger i mazda 6 o niebo seksowniejsze

Przecież to jest concept. Wersja produkcyjna zachowa najwyżej klamki, jeśli i tego nie zmienią

Zgadzam się: brawo Toyota!
Pod warunkiem, że rozmawiamy o nowym Priusie

@Jez_z_lasu
https://i1.memy.pl/obrazki/7417371292_co_to_kurwa_jest.jpg

Toyota to gówno. Może kiedyś robili przyzwoite samochody, ale teraz to gówno. A Corolla to straszne gówno. To już wolę Astrę.

Od dłuższego czasu projektanci nie robią samochodów tylko myszki dla gamerów.
No i podświetlenie boczków RGB+

A najlepsze jest to, że dają ekrany dotykowe, co jest idiotyzmem w maszynie, która się trzęsie podczas jazdy. Pokrętła i prawdziwe guziki wyczujesz bez patrzenia, a na ekran dotykowy trzeba patrzeć, czyli na dłużej odwrócić wzrok podczas jazdy. Ale ludzie to mają w dupiu, bo ekrany pojemnościowe są tańsze niż mechaniczne wskaźniki i mechaniczne przyciski.
Najlepszą ergonomię miały samochody premium lat 90-00.

@DoctorVodka
Lubię też stingera, ale jest on bardziej "on", a nie "ona".
Jak patrzę na Ioniqa to jednocześnie mi przyjemnie jako inżynierowi, bo aerodynamika wspaniała, zgodnie z koncepcją francuskiego i włoskiego teardropa sprzed kilkudziesięciu lat oraz dodatkowo... odwołanie do historii motoryzacji sprzed kilkudziesięciu lat kiedy auta miały krągłości.

https://coolmaterial.com/roundup/classic-cars-that-define-cool/

Jeden z najpiękniejszych oraz najcenniejszych obecnie pojazdów Talbot-Lago 1938

@m11raz
Też jest mi smutno z powodu pokręteł i przycisków. W samolotach chyba nikt nie daje ekranów dotykowych ze względu na bezpieczeństwo i komfort.

Gdzieś coś podobnego widziałem

@Jez_z_lasu W nowoczesnych samolotach jak F35 masz duże ekrany dotykowe, ale masz też przyciski. No i oczywiście samoloty od dawna mają system HOTAS (hands on throttle and stick) więc bardzo rzadko odrywasz ręce podczas lotu, bo większość rzeczy sterujesz guzikami i pokrętłami na przepustnicy i drążku.
Duże ekrany są po to, żeby dostosować widok do danej fazy lotu. W samolotach 5 generacji to były najczęściej tryby nawigacji, lądowania, walki powietrze-powietrze i walki powietrze ziemia. Każdy można sobie dopasować, a wyświetlacz przezierny można było sobie "odśmiecić" (declutter). W F-35 dużą rolę odgrywa współpraca i wymiana informacji na polu walki. Więc ostatnie czym pilot się ma zajmować to pilotowanie. I stąd ogromne wyświetlacze, które się konfiguruje miziając ekran i przesuwając okienka, bo informacje o parametrach lotu widać na HUD lub szybce hełmu, a na ekranach są mapy z zagrożeniami, informacje z mojego radaru czy od innych przesyłane na żywo poprzez LINK16.
I ważna sprawa - pilot ma autopilota, który potrafi dobrze sterować samolotem, a w powietrzu nie ma tylu przeszkód co na drodze samochodu (pieszy pod koła Ci nie wleci). Więc macanie ekranu jest możliwe, gdy samolot sam wypoziomuje lot i podąża za kolejnymi punktami nawigacyjnymi. W autku to się nie sprawdza, ale wiadomo - liczy się kasa i lans, a nie ergonomia. Bezpieczeństwo też jest po to, żeby móc się wypromować, a nie dlatego, że tak chce firma produkująca samochód.

Wygląda jak bękart starej S klasy z Carrerą.

@Jez_z_lasu Zerknij na Mercedesa CLA Coupe - na żywo wygląda jeszcze fajniej i ma pociągający kształt

@pies_kaflowy A jeździsz jakąś współczesną Toyotą, najlepiej hybrydą. Ja mam to szczęście, że jeżdżę obecnie CHR, hybrydową, i złego słowa nie mogę powiedzieć, nie tylko dlatego, że jest firmowa, heh
To naprawdę dobrze wymyślone auto, a do tego pali po mieście 4,5 l benzyny

dajcie spokój toż to wygląda jak nieślubne dziecko garbusa z porsche

@pietrzj A instalacja elektryczna jeszcze nie pokazała Ci co potrafi?
Wiesz gdzie masz zamontowaną gaśnicę? Kupiłeś już dodatkową?

@kashpir To jest wersja produkcyjna. Koncept był trochę ładniejszy.

@Jez_z_lasu Łezka - teardrop - nie jest wcale najlepsza. Tzn. może aerodynamicznie tak, ale pod względem wykorzystania przestrzeni to jest koszmar. Stąd kammback, czyli kształt np. Priusa.

To wygląda jak tania podróbka Porsche

@jabba_the_hutt Porsche z Aliexpress

@pies_kaflowy Tam Pan pierdolisz. Swojego Aurisa zamieniłbym tylko na corollę ts lub nowego priusa. Lepszej skrzyni niż ecvt nie znajdziesz i auta, które się nie psuje.

@pietrzj Bardzo!

@Hshan_VIII
Ja jeszcze nie dzieciaty, więc przestrzeni nie potrzebuję, siedzieć wysoko też nie trzeba, mogę z pupą przy podłodze, stawy działają przy wsiadaniu/wysiadaniu, a pasażerom można pomagać przy wsiadaniu/wysiadaniu, zamykaniu drzwi i czasami zajrzeć w dekolt.

Przypomina mi stare Audi TT, gdyby produkowano wersję 5os.

@Jez_z_lasu Jasne, tylko wiesz, producenci wolą na ogół bardziej uniwersalne kształty. Poza tym ja jestem w takiej samej sytuacji jak opisujesz, ale swoim coupe woziłem bez problemu walizki, rower, komplet (4) osób - oczywiście nie wszystko na raz - a przy tym nie musiałem jakoś strasznie kombinować ze względu na długość auta przy parkowaniu w tłoku. Bo nie było kropelką, czy innym aż tak nietypowym kształtem (tył to było właściwie eleganckie pudełko). 406 Coupe - i ładne, i zadziwiająco praktyczne jak na coupe.

@Huculski Z elektryki był jedynie problem z przegryzioną przez kunę wiązką. Ale i tak wtedy nie stanął, tylko wyskoczył jakiś błąd, i dało się dojechać do warsztatu. Poza tym, 3 lata, 100000 najeżdżone, i żadnych problemów

połączenie reno laguny i porsche takie jest moje pierwsze skojarzenie

@cochise ten efekt przypomina chowu wsobnego defekt

@Hshan_VIII aerodynamicznie też nie. Kształt spadającej kropli wynika tylko z tego, że kropla sama z siebie dąży do zachowania kształtu kuli.
Bardziej aerodynamicznie by było jakby zrobić kształt symetryczny, jak ufo w przekroju.

Aerodynamika czy w ogóle w uogólnieniu mechanika płynów pojazdów, samolotów, jednostek pływających to ciekawa sprawa. Taki bolid F1 ma w opór oporu. Ale to kwestia optymalizacji, z racji, że opór powietrza rośnie nie liniowo, a z kwadratem prędkości (F~v^2) to przy niższych prędkościach nie jest aż tak duży. Wtedy mała masa bolidu i potężny silnik dają moc na prostych i przyspieszaniu z niskich prędkości. Przy dużych prędkościach z kolei, kiedy siła oporu bardzo rośnie, jest ona wykorzystywana do dociskania tego latawca do podłoża, żeby np. nie wylatywał na zakrętach. Do tego dochodzi prawo pól, takie dziwne rzeczy jak nie do końca zrozumiane zjawisko turbolencji czy odrywania przepływu płynu od powierzchni.

Więcej ciekawych wniosków:
https://qr.ae/pry5fq