Słucham właśnie wywiadu pana Bochenka w Tok fm. Zajebać, to za mała kara. Jak ja nie cierpię takich ludzi. Rozumiem jego funkcję, rozumiem, że się na to zgodził. Rozumiem, że zarabia kilka-kilkanaście razy więcej, niż ja. Nie rozumiem natomiast dlaczego ludzie lubią robić z siebie dziwki.
Nie wiem. Oni tam w pisuarze wszyscy byli wykorzystywani przez księży i mają syndrom sztokholsmki?
Nie wiem. Oni tam w pisuarze wszyscy byli wykorzystywani przez księży i mają syndrom sztokholsmki?
--
46&2