MCR Żeby Rogozin mi robił konkurencję na JM, to się nie spodziewałem

Pozamiatał

"Roskosmos" jak już, nawet na obrazku jest napisane.

A Dimitrij Rogozin to jest klasa sama w sobie, taki geniusz dyplomacji jak nasz Waszczu, tylko sto razy bardziej; gość się na kosmosie jakoś specjalnie nie zna i jest szefem Roskosmosu z nadania politycznego - więc też ciągle włazi w dupę Putinowi i te jego teksty są właśnie taką formą włażenia w dupę.
Np. niedawno ogłosił na Twitterze, że nie będą więcej Amerykanom sprzedawać silników rakietowych (bo faktycznie sprzedawali, m.in. silniki Cygnusa są rosyjskie, tak samo na rakietach Atlas V i Antares - ale Amerykanie mają ich jeszcze trochę w zapasie), że praktycznie wysztko co Amerykanie wynieśli na orbitę w ostatnich latach to było na rosyjskich silnikach właśnie i że będą oni se mogli teraz latać co najwyżej na miotłach - akurat zaraz potem SpaceX wysyłał kolejną partię Starlinków na orbitę i narrator podczas startu rzucił "there goes our American broomstick"
Pisał też, że z powodu sankcji nie będzie jak podnieść orbity ISS, bo tylko rosyjskie statki Sojuzy i Progressy zapewniają taką możliwość (nieprawda) i że jak przez to spadnie ona na USA albo Chiny, to będzie to wina Amerykanów. A potem miał być start Sojuza (rakiety, nie statku kosmicznego), z ładunkiem brytyjskich satelitów OneWeb (taka konstelacja w stylu Starlinka) - najpierw kazał pozaklejać na rakiecie, już gotowej do startu, flagi m.in Wielkiej Brytanii i USA i wrzucił filmik z zaklejania na Twittera (btw. ktoś zauważył, że te naklejki, co nimi zakrywali flagi, są made in USA ); w końcu Rogozin kazał anulować start i napisał, że mogą ewentualnie go wznowić jeśli dostanie zapewnienie, że satelity nie będą używane do celów wojskowych. Żeby było zabawniej to na wyrzutni kazał namalować te ruskie oznaczenia inwazyjne - "V" i "Z" itp.
Amerykański astronauta Scott Kelly odpisał mu na te tweety - zresztą po rosyjsku, bo z Rosjanami długo w kosmosie współpracował, latał m.in. właśnie na Sojuzach (statkach kosmicznych) i pewnie o rosyjskim programie kosmicznym ma lepsze pojęcie niż nasz Dima - że bez tych flag i walut z zagranicy to cały ten rosyjski program kosmiczny pójdzie się paść i że wtedy Rogozin będzie musiał se poszukać innej roboty, np. w McDonaldzie, o ile McDonald będzie w ogóle jeszcze działać w Rosji

A niech se jedzie, w zamian w ramach podziekowania można im McD zwrócić

Кацапкосмос