Stary, bo ma z dziesięć lat*, ale dziwnym trafem ta sierściuchowata menda mnie lubi i się przymila. Jest przekupny jak sądzę, bo na kocie żarcie łasy. To nie moje bydlę, ale się ostatnio z nim widuję w odstępach 1-2tyg. Pytanie czy takiego starego dziada, można nauczyć czegoś głupiego, czy raczej nie ma szans i dać sobie spokój, pozostając przy szczaniu pod łóżko i zwalaniu na sierścucha?
Proszę o w miarę niepoważne rady, wszystkie postaram się wziąć pod uwagę.
Dziękuję, do widzenia.
*) za stary jest na jakąś potrawę, mięso będzie łykowate.
Proszę o w miarę niepoważne rady, wszystkie postaram się wziąć pod uwagę.
Dziękuję, do widzenia.
*) za stary jest na jakąś potrawę, mięso będzie łykowate.
Ostatnio edytowany:
2022-02-01 10:48:04
--