https://www.onet.pl/sport/onetsport/novak-djokovic-aresztowany-zwrot-akcji-ws-australian-open/tr1q175,d87b6cc4

Idiota? Fanatyk? Debil?

Rząd Australijski? Ciężko powiedzieć. Na bank rażący brak kompetencji i zdecydowania w kwestii podejmowanych przez siebie decyzji.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to zwykle chodzi o pieniądze. Z jednej strony koronawirus, ale z drugiej Australian Open, i problem władz jak wyjść z twarzą i nie stracić.

https://www.onet.pl/sport/onetsport/novak-djokovic-i-kolejny-skandal-spotykal-sie-z-dziecmi-mimo-pozytywnego-wyniku-testu/6m3hgff,d87b6cc4

Albo rzekomo wykonany test jest kłamstwem, albo faktycznie jest samolubnym idiotą

Rząd australijski sam sobie wyhodował tę żabę w momencie stworzenia wyjątków od zasad wjazdu.

Nie negując tego, że Novak zachowuje się mało rozsądnie i mógł łatwo uniknąć całego cyrku, w tej chwili, po decyzji sądu, rząd australijski tak czy siak się ośmieszy. Albo wpuści tenisistę i pokaże, że wszystkie zamordystyczne restrykcje są gówno warte w momencie, gdy w grę wchodzi kasa, albo postawią na swoim, robiąc z tenisisty męczennika i przyznając się zarazem do niekompetencji służb granicznych (już orzeczonej przez sąd) oraz burdelu organizacyjnego. Tym bardziej, że potencjalne gubernatorskie "nie, bo nie" jest zgodne z ich prawem, ale też i mocno nieeleganckie.
A z trzeciej strony i zostawiając zasady na boku - jestem prawie pewien, że w tej chwili Nole jest "czysty", w żadnych testach nic by nie wykazano, i większym zagrożeniem są Australijczycy dla niego, niż on dla nich.

I tylko szkoda, że gdzieś w tym wszystkim gubi się sportowa rywalizacja.