@gatinha - wiem, że jesteś idealistką, nie musisz tego stale przypominać
Nie sądzę, żeby spacery miały jakiś istotne znaczenie, nie jest to też pewnie aż tak reżyserowane. Ot, sposób na ujście pary.
Czy bez TVN-u byśmy nie wiedzieli o przewałach władzuni? Sądzę, że tak. To nie PRL - jest Internet, VPN, Onion, Tor. Pisopaci są za ciency między uszami i w pordmonetce, żeby tu zrobić drugie Chiny. Zresztą Chińczycy to inna mentalność, a przede wszystkim - tak się wzbogacili na dekadach realnego rozwoju gospodarczego, że są za to w stanie oddać taką wolność.
Ponadto za PRL-u nie było swobody emigracji - dziś co bardziej zniechęceni zapakują węzełek i pojadą na zmywak. Tak, wiem, nie Ty. Nie zmienia to jednak generalnej oceny.