Szczerze mówiąc, to w całości ani jednego nie przeczytałem


https://www.visualcapitalist.com/terms-of-service-visualizing-the-length-of-internet-agreements/

:tomasz35 nikt nie czyta, a potem zdziwienie, gdy nagle narządy do przeszczepu trzeba oddać, a człowiek miał mieć w ten sam dzień wizytę u neurologa.

:brtk, na szczęście jeszcze mnie nic groźnego, ani nawet niegroźnego nie spotkało z powodu nieprzeczytania całości
A o narządach to mam w prawie jazdy - i tak zabiorą jakby co

:tomasz35 ale ta wkładka w prawie jazdy, to dyspozycja na czas po śmierci

Z licencją programów czy religią jest tak samo. Przewija się na sam koniec i klika "Akceptuj wszystko"

:brtk , tak po prawdzie to nawet nie wkładka, to tylko napis donor pod fotką.
Ale wśród Jackowian krąży, a przynajmniej krążył mit, że z takim napisem to po wypadku w szpitalu ratują byle jak, bo liczą na organy


:zmechu , dobre

Losowo wybrane fragmenty, a na koniec ctrl+F+nerk, ctrl+F+wątrob, ctrl+F+organy i tak dalej

Takie ładne wumo bylo niedawno:

Co dwa trzy dni robię gruntowny clean komputerów (ach ta praca zdalna plus inne rzeczy) i po każdym czyszczeniu pyta się mnie od google zaczynając, przez wp, Joe i inne serwisy, czy chcę zaakceptować regulamin. Teraz już klikam akceptuj, bo jakbym miał się przedzierać przez to wszystko. Poza tym generalnie microsof ma to tak ustawione, że albo się zgadzasz, albo wypad. Inni też. Tak więc ten tego.
Ale czytałem, jakiś rusek "przerobił" umowę z bankiem (jakiś czas temu), coś tam małym druczkiem na dole dopisał i wyszło, że nie musi płacić procentów, a wszystko ma za free i bank mu daruje spłatę kredytu. Oni to łyknęłi, potem go podali do sądu, ale poszli na ugodę. Tak więc, może to jest sposób?
https://tvn24.pl/swiat/rosjanin-okiwal-bank-czeka-na-ponad-700-tys-dolarow-ra346281-3441151

https://wyborcza.biz/biznes/1,147582,14450095,Rosjanin_nabral_swoj_bank__zmieniajac_umowe__Polskie.html?disableRedirects=true

:tomasz35
A to w stanach nie jestes z automatu po smierci dawca, a oswiadczenia potrzebujesz tylko w wypadku nie wyrazenia zgody na pobranie narzadow?

:jez_z_lasu I tak powinno być wszędzie!
Co do użytku to użyć.
Reszta przemiał na paszę.
Głupi pomysł z tym zajmowaniem miejsca robieniem parków sztywnych i karmieniem robali.

:jez_z_lasu , nie wiem jak w innych stanach, ale w Illinois przy wyrabianiu prawa jazdy wyrażasz chęć bycia dawcą i lądujesz w systemie, a na prawie jazdy ląduje stosowny napisik.

:tomasz35 i człowiek wychodzi z urzędu z prawem jazdy, a tam za winkla wyskakuje kilku "niekuniecznych" z tekstem:
- dawaj nerkę, lamusie..
- nie! Policja!
- laluś, żadna policja, masz tu na papierze że chcesz być dawcą... a tak się składa że ja znak kogoś kto jest biorcą. Więc, lamusie, masz wybór, albo z narkozą albo tniemy na żywca...

:zmechu , ojtam ojtam, tylko w Chicago tak jest...