Z fragmentów zamieszczonych tu:
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,26643373,kep-o-szczepionkach.html#s=BoxOpImg3
jak dla mnie wynika, można je opisać krótko: "róbcie co chcecie, szczepcie się lub nie".
Ale jak zamknę oczy i przypomnę sobie, kto u mnie na wsi chodzi do kościoła to wiem, co ewentualnie zostanie zapamiętane, jeśli to stanowisko zostanie podczas mszy przedstawione, a mianowicie: rtęć, glin, abortowane płody.
Szczególnie ten fragment przypadł mi do gustu:
"w samych szczepionkach nie ma płodowych komórek, lecz tylko pozbawione zjadliwości wirusy namnożone na tych komórkach".
No to poszczepione na ultrakatolickich wsiach.
https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,26643373,kep-o-szczepionkach.html#s=BoxOpImg3
jak dla mnie wynika, można je opisać krótko: "róbcie co chcecie, szczepcie się lub nie".
Ale jak zamknę oczy i przypomnę sobie, kto u mnie na wsi chodzi do kościoła to wiem, co ewentualnie zostanie zapamiętane, jeśli to stanowisko zostanie podczas mszy przedstawione, a mianowicie: rtęć, glin, abortowane płody.
Szczególnie ten fragment przypadł mi do gustu:
"w samych szczepionkach nie ma płodowych komórek, lecz tylko pozbawione zjadliwości wirusy namnożone na tych komórkach".
No to poszczepione na ultrakatolickich wsiach.
Ostatnio edytowany:
2020-12-28 18:07:16
--
Bo ja cała jestem Tośka, A mój Tosiek to ho ho ho!
Mimo niepozornej szaty, Tosiek to... Tosiek to... Tosiek to...