Nadszedł czas na wymianę mojej bardzo spracowanej Motorolki 3. Niestety, jeżeli chodzi o kupowanie takich rzeczy to jestem wybitnie upośledzony, dlatego też czy może ktoś doradzić jakiegoś sensownego smartfona do 1000 (mniej więcej), który będzie:
- w miarę działał
- miał w miarę baterie
- nie wymagał wielkich kombinacji w związku z instalowaniem jakichkolwiek aplikacji bankowych
- robił w miarę dobre zdjęcia
- żeby miał tak 5,5 - 6 cali max (i tu się pojawia problem, wszystkie to są pieprzone smoki)
Po prostu : przeciętny telefon dla przeciętnego użytkownika, w przeciętnej cenie.
Za wszelkie rady dziękuję
- w miarę działał
- miał w miarę baterie
- nie wymagał wielkich kombinacji w związku z instalowaniem jakichkolwiek aplikacji bankowych
- robił w miarę dobre zdjęcia
- żeby miał tak 5,5 - 6 cali max (i tu się pojawia problem, wszystkie to są pieprzone smoki)
Po prostu : przeciętny telefon dla przeciętnego użytkownika, w przeciętnej cenie.
Za wszelkie rady dziękuję
--
Coście skurwysyny uczynili z tą krainą?