madek i ojcełów
czy to normalne w tych czasach, że 7-miesięczne dziecko "wyprawia imieniny"?
byli goście [je*ać pandemię], była rodzina, babcia, dziadki, ciotki...
"za moich czasów" to imieniny oznaczały, że przyjdzie babcia i da na czekoladę, a i to w szkole podstawowej dopiero, a pełnowymiarowa impreza to w czasach liceum...
a tu full wypas, zabawki, ciasta, ciepła kolacja... i biesiada...
dla mnie to dziwne nieco
na roczek to chyba striptizerki wyskoczą z torta, a w prezencie quad?
czy to normalne w tych czasach, że 7-miesięczne dziecko "wyprawia imieniny"?
byli goście [je*ać pandemię], była rodzina, babcia, dziadki, ciotki...
"za moich czasów" to imieniny oznaczały, że przyjdzie babcia i da na czekoladę, a i to w szkole podstawowej dopiero, a pełnowymiarowa impreza to w czasach liceum...
a tu full wypas, zabawki, ciasta, ciepła kolacja... i biesiada...
dla mnie to dziwne nieco
na roczek to chyba striptizerki wyskoczą z torta, a w prezencie quad?
Ostatnio edytowany:
2020-11-18 22:07:42
--
Maybe my soulmate died, I don't know... Maybe I don't have a soul ♡