https://www.o2.pl/informacje/musimy-zawracac-przemyslaw-czarnek-zapowiada-zmiany-w-szkolnictwie-6575885290314656a?utm_medium=push&utm_source=pushpushgo&utm_campaign=o2-push

No i bardzo dobrze. Narut tak hce!

https://www.o2.pl/informacje/wlasnie-na-cos-takiego-czekal-kaczynski-moze-sie-tylko-usmiechnac-6575916511615904a

W następnej kolejności zajmie się prześladowaniem kreacjonistów na kierunkach takich jak biologia czy geologia.


Suweren uwierzył, że to wszystko wina konfederacji?

Potwierdza się stwierdzenie, że Kaczyński po prostu nie ma z kim przegrać. Może, może, gdyby Hołownia miał już mocne przedstawicielstwo w Sejmie mógłby zagrozić pozycji Koalicji Obywatelskiej, ale bez tego póki co Kaczyński nie ma czym się martwić. Opozycja ciężko pracuje aby nie wyjść na prowadzenie.

:tomcat_tc aktualnie raczej wolą poczekac aż kraj sam upadnie i sobie ryj rozwali.

:trabik czym potwierdzają, że do niczego się nie nadają

:corwin Rozpieprzasz chłopakom z O2 całą kampanię śledzenia wejść

Połączmy te luźne wypowiedzi w całość

Szanowny Pan Profesor stwierdza że:
"Podstawowa rzecz, która jest dziś widoczna, to jest wolność nauki - jej nie ma."
Wolność można różnie definiować, jednak niezależnie od definicji, zwykle oznacza pewną swobodę podejmowania decyzji/działań. No to zobaczmy, w jaki sposób minister chciałby naukę uwolnić:
"Kierunek rozwoju zwłaszcza nauk humanistycznych czy społecznych poszedł nie tam, gdzie byśmy sobie życzyli i to musimy zawracać" - i to jest oczywista oczywistość!. Naukowcy, którym nieopatrznie pozostawiono wolność rozwoju naukowego zawędrowali na tereny niebezpieczne, czy wręcz zakazane, dlatego wielkoduszny Pan minister zwiększy wolność nauki, poprzez jej ograniczenie! Proszę państwa, ta złota myśl tego wybitnego intelektualisty godna jest najwyższej pochwały - Lenin by tego lepiej nie wymyślił!

Jednakże przełomowe pomysły Pana Profesora Czarnka idą dalej. Otóż dość powszechnie przyjęty w świecie (w tym zgniłym, skrajnie lewackim radykalnym kapitalizmie) paradygmat zakłada, że wszelkie naukowe osiągnięcia powinny być m.in. komunikowalne, sprawdzalne, powtarzalne. Z powodu powyższych ograniczeń religia nie spełnia kryteriów naukowości. Jeżeli przyjmuje się coś na wiarę, a nie można tego udowodnić, to w myśl światowych standardów, nie jest to nauka (znowu mowa o tym zgniłym lewackim... no po prostu cały świat, oprócz centrum cywilizacji, czyli Polski).

I tutaj cały na biało wchodzi On! Minister Czarnek, który wprowadza na naukowe salony (na razie może raczej naukawe saloniki) rozważania natury religijnej, katolickiej. No czyż nie wspaniały jest On?

Jestem pełen uznania i wdzięczności. Sądziłem, że tyle, ile zrobiła Pani minister Zalewska dla naszego kraju, a w szczególności systemu edukacji, to nikt inny nie zdoła. Widzę jednak, że po raz kolejny, ktoś na poważnie potraktował to wyzwanie i postanowił wprowadzić nowy standard edukacyjno-naukowy w świecie. Być możne tylko w naszym, małym, polskim świecie, coraz bardziej odległym i już nawet nie równoległym, ale raczej prostopadłym do reszty, ale jednak! Zasługuje na to, by na długo zapamiętać osiągnięcia Pana Profesora, wybitnego naukowca, polityka, i po prostu wspaniałego człowieka! Ja na pewno mu tego nie zapomnę.