Gdyby ktoś chciał się poduczyć to proszsz... mistrzowskie wykonanie, niedościgły wzór do naśladowania.

https://oko.press/to-my-z-oko-press-jestesmy-menelami-ktorzy-napadli-na-sedzie-pawlowicz/?utm_medium=Social&utm_source=Facebook&fbclid=IwAR0pR82H-e_kkipdPig7KkTYrB2N_FXBAOr79LyOKWt1zkcS_TPVvP9ALKs#Echobox=1603437832


Warto doczytać do końca, naprawdę.

Ta głupia baba jest ewidentnie pierdolnięta.

https://www.youtube.com/watch?v=NEUrpfkI3DY

Złoty goebbels

" Krystyna Pawłowicz: No wrócili, no tak. Milicja… Policja wylegitymowała…

Oni są bezkarni, ciągle mówią, że mają jakąś wolność, że im wolno chodzić, pytać, jakiś suweren, nie wiadomo co, no bandyterka zwykła, no."

Bezczelni! Mówią, że mają jakąś wolność! Czas z tym skończyć!

I dalej panna Pawłowicz:

"Oni są absolutnie bezkarni. Może powiem coś niepopularnego, ale uważam, że ludzie w Polsce powinni mieć broń, powinni się bronić”.

I tutaj od razu widać, co myśli aktualna władza o społeczeństwie - bo na pewno tej babie nie chodzi o to, żeby wszyscy mieli dostęp do broni, a tylko ludzie - czyli oni. Reszta to podludzie najwyraźniej.

:corwin czasem jak na nią patrzę, to też chciałbym być Johnem Wayne'm

Czyli co konkretnie? Pani Pawłowicz, która właśnie głosowała w obronie prawa do przedłużania agonii nieodwracalnie uszkodzonych płodów (ta postawa dla niepoznaki nazywa się "proLife") chciałaby wyrazić swoją chrześcijańską miłość bliźniego i troskę o 5 przykazania strzelająć do dziennikarzy, którzy w państwie PiS ośmielają się zadawać pytania, powołując się na jakieś absurdalne argumenty dotyczące wolności? No ja mam nadzieję, że rząd to wkrótce przyklepie.

No i druga rzecz. Słuszne pytanie zadała, panie profesor prawa - co to jest ten suweren? Jakieś idiotyczne słowo, które chyba czas wykreślić z języka. Przecież chcąc wyrazić pogardę dla społeczeństwa można po prostu powiedzieć ciemny lud, albo motłoch, po co od razu suweren?

Penis wala błękitnego ma we wzwodzie 96 cali i jest drugim największym chujem na świecie zaraz po byłej poseł Pawłowicz.

Hmm, jako przedstawiciel władzy jest jej przedstawicielem. Rozumie się to tak, że oczy obywateli MAJĄ PRAWO być skierowane na życie (no może prócz tego, co prywatnie w zaciszu domowym) dokonuje taki funkcjonariusz publiczny.

Oznacza to, że osoba publiczna (w tym funkcjonariusze, czyli czytaj dalej osoby wykonujące funkcje ważne dla państwa) powinny być WZOREM dla obywateli swego narodu. Kolejno, tym tropem idąc... Powyższy obrazek pokazuje, jak władza nie zna praw konstytucyjnych i jaką niekonsekwencją swoich zachowań i zdań się wykazuje.

W skrócie:
Nie umie przyjąć na klatę, tego co robi i kryje się pod płaszczykiem, aby tylko, ojojoj, nie pytali, bo po co?
Pieniążek wpłynął na konto, a reszta świata niech płacze. Koledzy lubią za oddany solidarnie głos, bo inaczej to by zbluzgali.

A teraz matematycznie wyjaśnię:
Jeśli WZÓR się nie zgadza, to się go wykreśla i pisze od nowa... Jeśli w koło krzyczą, że WZÓR jest do bani, a tobie delta ujemna wyszła, to proste jest, że należy się cofnąć do podstawowego równania, za błąd przeprosić i zrobić korektę.

Może ścisłowcy zrozumieją aluzję żaluzję, chociaż z doświadczenia wiem, że nie rozumieją i nie domyślają się metafor

I edit: Może podstawowe równanie też ma błąd, że wynik wychodzi niezadowalający, np. cyferki w nawiasie okresowym tj. 0,(3)

fajnie się to czyta ale proszę, nie mieszajmy w to jeszcze płetwali błękitnych.