W Gdyni odbyła się kolejna odsłona skeczu.

https://wiadomosci.wp.pl/syn-ryszarda-krauzego-napadl-na-operatora-tvp-6565042175277728a

I żeby nie było wątpliwości - jestem przeciw napadaniu na dziennikarzy TVP. Z powodów estetycznych głównie. Ciężko się potem zmywa ten syf z rąk.

Dręczy mnie jednak pytanie: skąd w trakcie zatrzymań CBA znajdują się nagle drony i ekipa telewizyjna To normalna procedura czy "nos" dziennikarski.
Nie chce mi się zgadywać

Strasznie im się musi koło dup palić, że wyrywają się z taką pokazówką jak zatrzymywanie Krauzego i Giertycha. Następny będzie Tusk?

:pies_kaflowy, trzeba odwrócić uwagę od tego, że być może dziś 10k pęknie...

:pies_kaflowy
Myślę, że mogą szarpnąć nawet kogoś ze swoich, żeby pokazać, jacy są sprawiedliwi.

:maciej1988 już to wcześnie zrobili, pro forma. Misiewicz, Kogut, a czy ktoś jeszcze, to nie wiem

https://www.onet.pl/informacje/onetlublin/zbigniew-s-zatrzymany-sad-odmowil-aresztowania-zbigniewa-s/pzg2s48,79cfc278

A Sasin w tym czasie siedział przy kominku, sączył whisky, popalał cygarko i śmiał się. Boże jak on się śmiał.

:tytezterefere I zmieniamy "być może" na "na pewno".

:pies_kaflowy Taa. Ale, z racji tego, że Tusk w Brukseli pomiszkuje, to wyślą GROM. A oni go ładnie w prezydencki "erfors jeden" zapakują i dostarczą.

:brogman Niedługo to może być śmiech przez kaszel...

Żeby się przebudzić, bo trochę niewyspany byłem, obejrzałem sobie w południe Dziennik Telewizyjny na szczujni.
Njus numer jeden: Giertych zatrzymany i w szpitalu.
Njus numer dwa: Młody Krauze spuścił wpierdol operatorowi. Pokazali tę ofiarę losu pobandażowaną, no musiał go tłuc chyba z godzinę
Njus numer trzy: Zatrzymali jeszcze kogoś.
No i na sam koniec wzmianka o koronawirusie. I teraz najlepsze, cytuję może niedokładnie, bo z pamięci:
"Na COVID zmarło 12 osób, na inne choroby 120."
Tak, na inne choroby, nawet nie na choroby współistniejące

, ze Stonogą to chyba dobrze że go chcieli wsadzić? trochę uciechy dostarcza, ale to jeszcze nie powód żeby chodził wolno

:nevya To weź go na smycz i prowadzaj po okolicznych jarmarkach i odpustach ku uciesze gawiedzi.
We więźniu grono odbiorców jest dość ograniczone, a szkoda marnować taki wrodzony talent kmczny. Zwłaszcza, że prokurator telefon chciał mu zabrać. Smartfon Stonogi największym zagrożeniem polskiej państwowości...

:xanthus , no bo w telefonie to wiadomo, że kompromaty na kaczyńskiego, a nie rozmowy ze wspólnikami stonoga to oszust, który naciąga ludzi na kasę i wykorzystuje do tego potrzebujących. skandalem jest to właśnie to, że nie siedzi, a nie że go zatrzymali

:nevya

:nevya Nie! Skandalem jest to, że prokurator nie potrafi uzasadnić wniosku o areszt i odwala maniane z matactwem, bo podejżany ma telefon.

:xanthus , zgadzam się, fakt, że nie potrafią go wsadzić to skandal

:xanthus fakt, prokuratura tutaj pokazuje swoją nieudolność, ale trzeba też przyznać, że gdyby Stonogę co miesiąc oskarżali o oszustwa finansowe to przez kolejnych 20 lat nigdy nie byłaby to ta sama sprawa

Chyba jest już część trzecia.

Giertych się obudził i nie wie gdzie jest i co się dzieje. Biedaczysko...
https://www.youtube.com/watch?v=B1bKvD7RJCQ


Coraz mniej wiadomo o co chodzi, coraz więcej fantastycznych hipotez można stawiać. Na miejscu Romka kupiłbym dobrą polisę ubezpieczeniową.

CBA dorwało Nowiczoka?

Ba, już nawet zeznał.

dowód na to że Kaczystan chodzi na pasku Putina
już prędzej świnie będą latać, niż dadzą się finezyjnie podłożyć komuś przez ludzi powiązanych z PiSem
przez tyle lat strzelali sobie w kolano żeby teraz tak pięknie załatwić Konia? akurat kiedy pali mu się dupsko? jedyne w co uwierzę w tym bełkocie Giertycha i jego przedstawicieli to tekst o tym że PiS odpalił aferkę żeby przykryć inny smród

:krzychpl - żarcik taki. Może powinienem był zaznaczyć

A poważnie - nie zdziwiłbym się, jakby to był wcześniej ułożony plan koniogłowego na taką sytuację. Mieć pod ręką jakąś małą tabletkę, która na chwilę odetnie świadomość to nie jest taki problem, przy tylu znajomych lekarzach... Reszta to gra aktorska. A prawie każdy adwokat jest i po trosze aktorem. Taka praca.

I nie ma co potępiać koniogłowego za te gierki. Druga strona też nie gra fair.

ależ ja pojąłem i nawet podjąłem dowcip

Musiałby znać godzinę i mieć umówionych lekarzy w kilku najbliższych (a teraz i dalszych) szpitalach. Do tego znać datę, liczyć, że ktoś nie zrobi toksykologii i wiedzieć jak zareaguje na specyfik i jak ten specyfik zadziała. To musiałby być kurewsko mistrzowski plan

:thurgon rzekome śmiechy po pytaniu agentów o myślach samobójczych (pewnie procedura po Blidzie) to piękne zagranie pod publiczkę
PiS to niekompetentne debile ale nawet oni nie mogą być tak głupi żeby się tak podłożyć
movie clip or it didnt happen

a na toks to może nawet liczyć - potem rozdzierać szaty że go otruto

:krzychpl Robicie z Romka na przemian geniusza zbrodni i idiotę. Gdyby wiedział, że grozi mu 10 letnia czapa, to na moje zamiast kombinacji ze specyfikami, które mogą go równie dobrze zabić - raczej wyjechałby z kraju. Lub chociażby nie spał w swoim domu.

No, ale mniejsza z tym. Załóżmy, że Romek ma ukartowane wszystko jak w Ocean's 11. Dopięte na ostatni guzik. Nawet sprzątaczki w szpitalu kupione. Nie wiem, jak wy - ale jeżeli wziąłbym tabletkę po której stracę przytomność, to na pewno nie chciałbym jej stracić w łazience. Chyba, że znowu posądzamy Romka o bycie debilem i zaryzykował ogromny % szansy, że swoim końskim łbem przypieprzy w kafle, albo koło.

:thurgon początkową fazę omdlenia równie dobrze może przyaktorzyć, bezpiecznie się położyć, a potem już spokojnie odpłynąć
co do lekarzy i przekupywania, PiS ma taką opinię w środowisku że wystarczy po prostu liczyć na dobrą wolę i procedury środowiska medycznego (jak widać po zdarzeniach, nie zawiódł się, jedyni którzy się wyłamali to posłuszni funkcyjni od korzystnej opinii a i ci rzekomo nawet się przy nim nie pojawili)
i żadnego jednocześnie geniusza zbrodni i idiotę jednocześnie tylko cwaniaczka którym ostatnio coraz bardziej się stawał
z drugiej strony masz rację - mógł przeholować i przekalkulować, a wzburzenie w wyniku akcji CBA (w końcu młodzieniaszkiem nie jest) na pewno podniosło mu i ciśnienie i tętno i równie dobrze coś się mogło urwać/pęknąć/zablokować, co się jednak nie zgrywa to jego selektywna przytomność kiedy mu wygodnie i tu już mogło wkroczyć aktorstwo