Tutaj muchomor cytrynowy w porównaniu do kani - idealnie tak samo na biało-beżowo wybarwiony:
A tu ten sam gatunek, ale już normalnie wybarwiony, ten sam kąt oświetlenia, kilka minut później i kilkanaście metrów dalej:
Jak jest sucho, to kanie są właśnie takie niewyrośnięte i jedyna różnica na pierwszy rzut oka, to oczywiście brązowy czubek. Ale potrafię sobie wyobrazić, że ktoś odruchowo urwie tego muchomora.
Oczywiście daleko mu w szkodliwości do sromotnika, ale jednak.
I jeszcze incepcja w świecie grzybków
Jakbym jednak się już nie odzywał, to jednak się pomyliłem i sosik z plackami ziemniaczanymi był moim ostatnim daniem
A tu ten sam gatunek, ale już normalnie wybarwiony, ten sam kąt oświetlenia, kilka minut później i kilkanaście metrów dalej:
Jak jest sucho, to kanie są właśnie takie niewyrośnięte i jedyna różnica na pierwszy rzut oka, to oczywiście brązowy czubek. Ale potrafię sobie wyobrazić, że ktoś odruchowo urwie tego muchomora.
Oczywiście daleko mu w szkodliwości do sromotnika, ale jednak.
I jeszcze incepcja w świecie grzybków
Jakbym jednak się już nie odzywał, to jednak się pomyliłem i sosik z plackami ziemniaczanymi był moim ostatnim daniem
--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.