Nowe motto amerykańskiej policji?

"According to data compiled and regularly updated by the Washington Post, 1,254 people with a mental illness have been shot dead by US police since the beginning of 2015. This represents 22% of all people shot and killed by police across the country over that period."

https://www.bbc.co.uk/news/world-us-canada-54041549

Czyli policja USA dba o ogólny stan psychiczny obywateli i czystość rasy?

Trochę mi wstyd, bo to może zabrzmieć jakbym broniła amerykańską policję... Generalnie wydaje mi się, że jednak jeśli ktoś wpada do centrum handlowego z siekierą to tak do końca na umyśle zdrowy nie jest, ale tak głupio podejść i zapytać...

zialena82 mam dobrą wiadomość. Niedługo pewnie zakażą wiadomości z tego zgniłego zachodu i będziemy mogli taplać się we własnym błotku

:colinek_szczecin byłoby dobrze, gdybyś w kontekście tego newsa zaznaczył, że hasło "defund the police" oznacza także dofinansowanie innych usług społecznych, w tym zajmujących się zdrowiem psychicznym.

:gogosiek Jak z siekierą to przecież od razu widać, że chory psychicznie. Zdrowi używają AR15 czy któregoś Glocka.

:gogosiek ej no spoko, ale tutaj mamy dziecko w domu a nie z siekiera w centrum handlowym
zialena82 nie tylko u nas się śmieją z USA. Polecam na FB grupę What in the failed American education system is this?

Bo przecież chorzy psychicznie mają wypisaną diagnozę na czole, żeby policji było łatwiej wybierać cele.
A wiecie, że ponad 90% zastrzelonych przez amerykańską policję to faceci? (genetycznie, oczywiście, bo już nie ma szansy ich spytać, jak sami siebie identyfikują). Przecież to jest systemowy seksizm i myślenie stereotypami, że jak facet, to przestępca. Amerykańska policja działa tak od lat i ten wręcz program jest wpisany w ten chory system. Gewałt!

:colinek_szczecin odniosłam się do ostatniego akapitu Sytuacji z dzieciakiem nie komentuję, bo nie mam czasu jej zgłębić a w podanym artykule coś mi nie styka...

ej ale wiesz, ze w tej sytuacji policja została wezwana i uprzedzona, ze dziecko jest chore? Nie poradniuj

:colinek_szczecin - a skąd gliniarz ma wiedzieć, ile dzieci jest w domu i które to to chore?
Jeżeli zadziałał tak w tej sytuacji, to dlaczego nie utożsamiać tego błędu z chorym działaniem systemu policyjnego nastawionego na prewencyjne eliminowanie mężczyzn?

"a skąd gliniarz ma wiedzieć, ile dzieci jest w domu i które to to chore?"

O stąd: już do pani jedziemy, ale proszę nam powiedzieć ile osób jest jeszcze w domu i jak wygląda ta chora?

:fiol78 - a widziałeś w artykule, żeby dyspozytor zadał te pytania?

bo jak sie dzwoni na 911 to zadaja caly szereg pytan. Przynajmniej ja tak mialem, jak pracowalem w hotelu i dzwonilismy po policje czy pogotowie, wiec przypuszczam, ze w USA procedury sa podobne.

:colinek_szczecin - jak już wiesz, policja w USA to nie jest jeden organizm i jeden standard procedur.

Nie wiem, co ten gliniarz wiedział, czego nie wiedział, a co powinien wiedzieć, a np. nie zostało mu przekazane przez dyspozytora. Dlatego nie mówię z góry "zły nazi Polizei".

akurat jesli chodzi o telefony alarmowe, to standardem jest raczej wyciagniecie jak najwiekszej ilosci informacji od dzwoniacego. Ponizej masz inny artykul o tej samej sprawie i kolejny o sprawie z poczatku roku. Tu nie chodzi o "zly Nazi Polizei" tylko o braki w szkoleniu czy uzywania broni jako rozwiazania na kazda sytuacje. Pracownicy spoleczni, rodziny, personel medyczny i wiele innych osob musi sobie radzic czesto z podobnymi pacjentami i nikt do nich nie strzela od razu.

“I said, ‘He’s unarmed, he doesn’t have anything, he just gets mad and he starts yelling and screaming,’” she said. “He’s a kid, he’s trying to get attention, he doesn’t know how to regulate.”

https://www.theguardian.com/us-news/2020/sep/08/linden-cameron-police-shooting-boy-autism-utah

https://www.theguardian.com/us-news/2020/sep/02/new-york-police-spit-hood-black-man-died-asphyxiation

:colinek_szczecin - napisałem, że nie znam szczegółów sprawy nie po to, żeby się w nią zagłębiać, tylko po to, żeby podkreślić, dlaczego wydawanie sądów w oparciu o częściowe informacje, i to medialne, i to tylko z jednej gazety, która nie jest znana z bezstronności, uważam za zbyt pochopne. I na tym moje zainteresowanie tą sprawą się kończy.

aha czyli nie znasz szczegolow sprawy, ale krytykujesz opinie innych, ktorzy sie w nia zaglebili. No nie robmy kurwy z logiki.

Obstawiam, że koszt wypłaty odszkodowania za zabicie jest mniejszy niż koszt wypłaty rekompensaty dla rodziny policjanta, który zginął na służbie (lub koszt renty dla ofiary, u której doszło do trwałego uszczerbku na zdrowiu podczas akcji). Po prostu opłaca się strzelać i nie pytać.

Wyobraźcie sobie, że ktoś strzela do konia lub innego bydlęcia, które poniosło na wybiegu lub safari. Zamiast walić np. usypiaczem z pneumatycznego. Pojebana akcja.

:jez_z_lasu i oszczednosc na kosztach leczenia dla rodziny, a oni sie jeszcze skarzyc chca

Cieszę się, że Ameryka jest za oceanem i ogólnie to mnie jedynie uspokaja, jednak... boje się, że jakiś fanatyk amerykanin weźmie sobie bombkę z koszarów (bo taka ładna) i nas wszystkich wuj jasny strzeli

:colinek_szczecin - jakbyś podał od razu kilka artykułów, to może bym uwierzył.
A tak to wygląda w ten sposób, że przeczytałeś jeden podlinkowany na początku i się mądrzysz. I kto tu robi kurwę z logiki? Ja na pewno nie.

spoko, nastepnym razem wrzuce 10 linkow do tej samej historii, zebys nie mial watpliwosci

:colinek_szczecin - wiesz, oczekiwać, że ktoś przeczyta 9 innych artykułów na dany temat zanim zabierze głos w dyskusji jest...interesujące.

Podlinkowałeś arta, widzisz, że sobie robię jaja z pewnych oburzonych postaw i poglądów, a jednak się mnie czepiasz, że nie zgłębiłem tematu. Otóż nie, nie zgłębiłem, bo wszedłem, żeby robić sobie jaja, a nie bawić się w case study.

jeszcze raz powtorze, nie poradniuj

zialena82 juz nie