Sośnierz, jako pierwszy, wprowadził w Śląskiej Kasie Chorych elektroniczne identyfikatory dla pacjentów, wszystko było w bazie danych, każdy lekarz miał pełny dostęp do wszystkich danych o pacjencie, jego chorobach, wizytach u lekarzy specjalistów, przepisanych lekach, itp. Elektroniczna baza danych ukróciła nadużycia i dlatego powstała ta nadwyżka. Pomimo tego, że został Ministrem Zdrowia to niestety nie udało mu się tego wprowadzić w skali całego kraju z powodu różnych nacisków...
Mój ojciec miał zdiagnozowaną w 2005 roku zaćmę obuoczną. W Łodzi dostał termin za 13 miesięcy. Znajomy podpowiedział, żeby przyjechać do Katowic, do Szpitala Kolejowego - podobno zabiegi robią od ręki. Do Katowic zawiozłem ojca w połowie lipca - gdyby miał aktualne szczepienia przeciwko żółtaczce to od razu miałby zabieg tego samego dnia! W rejestracji najpierw zapytali o identyfikator ale po stwierdzeniu, że to inne województwo, to wyznaczyli termin za miesiąc - zaraz po szczepieniach. Wróciliśmy do Łodzi, ojciec załatwił wymagane dwa szczepienia w ciągu 30 dni i znowu pojechaliśmy do Katowic. Na miejscu, na cito zrobili badanie krwi i już o godzinie dwunastej miał 20-minutowy zabieg. Pani doktor zdecydowała o zatrzymaniu mojego ojca przez noc do rana ze względu na dużą odległość do Łodzi (200 km).
A teraz sytuacja z Łodzi: po trzynastu miesiącach (w Katowicach skierowania nie zatrzymali, na to samo skierowanie wyznaczyliśmy termin za rok - na sierpień 2006): Tata, po powtórnym badaniu u okulisty, trafił do szpitala w czwartek, zabieg miał mieć następnego dnia. ale gdy już jechał na zabieg to okazało się, że maszyna się popsuła... Zamiast natychmiast wypisać pacjenta do domu to mój ojciec bezsensownie leżał (przebywał - dostawał tylko jedną tabletkę - nawet nie wiem na co - na nic nie chorował) w tym szpitalu 10 dni czekając na naprawę aparatu - ale szpital zainkasował niezłą kasę za pobyt pcjenta.
Minęło kilknaście lat i to, co skutecznie udało się wdrożyć w jednej Kasie Chorych, nadal nie zostało wdrożone w skali kraju a przekręt goni przekręt (maseczki, respiratory, tańsze polskie testy SARS-COVID-19, itp...)
--
Nie oceniaj innych zbyt pochopnie, pozory mylą!
Titanica zbudowali profesjonaliści a Arkę - amatorzy.