Skojarzenia nie są w tym przypadku bezpodstawne. Nazwa Alei Jerozolimskich nawiązuje do społeczności żydowskiej. I do intrygującej inicjatywy budowlanej sprzed kilku stuleci.

Z początkiem historii Alei Jerozolimskich nierozerwalnie wiąże się postać Augusta Sułkowskiego (1729-1786). Był to niezwykle wpływowy polski magnat XVIII stulecia, wychowany w Dreźnie, w kręgu dworu saskiego.

Sułkowski wspierał radykalną reformę państwa, opowiadał się za zniesieniem destrukcyjnego liberum veto, likwidacją poddaństwa chłopów, a nawet ograniczeniem stosowania kary śmierci.

Pomógł w powołaniu Szkoły Rycerskiej, mającej kształcić intelektualną elitę kraju. Był też jednym z inicjatorów i marszałkiem Rady Nieustającej – pierwszego rządu (w nowoczesnym rozumieniu) w dziejach Polski. (...)

Dokończenie:
https://wielkahistoria.pl/nazwa-alei-jerozolimskich-dlaczego-jeden-z-najwazniejszych-traktow-warszawy-nazywa-sie-tak-jakby-lezal-w-izraelu/

Ech, miałem nadzieję, że dajesz info o przebiciu ich w kierunku centrum

:i_drink_and_i_know_things, dobry bobrze, to Jerozolimskie nie dochodzą do centrum? Musiałem coś przespać.

- od Dworca Zachodniego do pl. Zawiszy zapewne.
W drugą stronę da się jechać Alejami, a w stronę centrum - nie.

, tam nie bardzo jest gdzie puścić dodatkowy pas. Dopiero na jak się minie skrzyżowanie z Białobrzeską robi się szerzej, więc siłą rzeczy ruch idzie Niemcewicza. Ale jak przeczytałem niedawno o pomysłach zwężenia Grójeckiej, to mi się słabo zrobiło. A przecież z Jerozolimskich w Wawelską i Grójecką całkiem przyzwoicie dojeżdża się do centrum, ale ja z buspasów korzystam

- właśnie za te wszystkie zwężenia i inne poronione pomysły ekipa Bufetowej i Czajkowskiego w życiu mego głosu nie dostanie.

, jajca to będą jak się zaczną prace nad wpuszczeniem tramwaju do Zachodniego do tunelu. Choć uważam to rozwiązanie za całkiem niegłupie.

takie problemy ma coraz więcej miast w Polsce i wiecie co? W nich wszystkich występuje to samo zjawisko - mędrcy, którzy najlepiej wszystko wiedzą, a miastami rządzą jacyś idioci.
Zaręczam Wam, że gdyby ktoś chciał realizować pomysł któregoś z Was, malkontentów byłoby co najmniej tak samo wielu Przeżyłem to kiedy u nas prezydent ustąpił pod presją "głosów ludu" i zrobił poprawkę do planu zagospodarowania terenu
Myślę, że w Polsce każdy powinien mieć swoje własne miasto i swoje własne ulice
I chyba też by narzekał

, ależ ja daleki jestem od kontestowania każdej zmiany. Przeciwnie, jeśli rozwiązanie jest ciekawe, jestem gotowy zagryźć zęby na dwa czy trzy lata i czekać na zrealizowanie inwestycji (jak ten wspomniany wyżej tramwaj), która wpłynie na rozwój miasta. Wiadomo, że modernizacji i to w kluczowym dla ruchu miejscu, nie da się zrobić w miesiąc, na dodatek bez uciążliwości dla mieszkańców Tyle że mówimy o zwężaniu i tak wąskiego gardła, gdzie głupia stłuczka ma wpływ na ruch w trzech dzielnicach. Bardzo bym chciał, żeby jak najwięcej ruchu zostało wywalone z centrum miasta, ale niech najpierw domkną obwodnicę. Z drugiej strony, rozkopany plac Zawiszy to utrudniony dojazd na Ciemnogrodzką, więc niech karakany jeżdżą objazdami

z ruchem w centrum miasta jest problem. Psychologiczny Na razie jesteśmy na etapie "co ja mam jechać miejską komunikacją z motłochem?"

Kiedyś w Bawarii widziałem dyrektora banku i właściciela sieci sklepów jubilerskich jak zgodnie maszerowali pieszo prawie kilometr do pracy i korona im z głowy nie spadła
Może nasze wnuki dożyją. Na razie 100m po papierosy jedziemy samochodem

Natomiast rozwiązania drogowe, nawet najlepsze, to nie jest prosta sprawa w starych miastach, które planowano (albo i nie) w zupełnie innych warunkach i dla innych potrzeb.
I tu zawsze zwyciężać będą kompromisy, z których, jak wiadomo, nikt nie będzie do końca zadowolony.
Możemy tylko zazdrościć hetmanowi Zamojskiemu

Jerozolimskie do Zawiszy dałoby się puścić zgrabnym tunelem, gdyby nie to, że serek między Sobieskim a Jerozolimskimi jest sprzedany.
Tramwaj pod Zachodnim - to sobie jeszcze poczekamy. Ale tam nie będzie wielkiego problemu z ruchem w czasie budowy, bo tunel ma wychodzić z ziemi na południe od jezdni. Jak nie zajmą pasa ruchu z pracami przygotowawczymi, powinno być gites majonez.