zialena82 ale o co Ty walczysz? Tak było, jest i będzie. We dupie mam biedne kotki i pieski. Nie dlatego, że ich nie lubię. Dlatego, że nie stać mnie na to, żeby świat naprawiać. Jeżeli będę srał dolarami, to pomogę. Nie ma innej opcji.
Właśnie miałam pisać post. Serce boli na samą myśl co tam się działo. Zwierzęta w ciasnych klatkach z trupami obok... Przez 4 miesiące wywieziono 4 tony martwych psów. Mam ochotę zrobić komuś krzywdę
Chyba nigdy nie zrozumiem sensu istnienia schronisk dla zwierząt. Przecież to niczemu dobremu nie służy, a już na pewno nie tym zwierzakom które tam lądują.
Mięso to mięso. Aż tak bardzo pies czy kot różni się od królika, świni czy krowy? To kwestie kulturowe, a nie smakowe. W młodości hodowałem króliki i trochę się z nimi przyjaźniłem, bo ludzie nie byli mi zbyt bliscy. Fakt, że nie brałem udziału w samym akcie uboju, bo mi jakoś nie podchodziło, ale smakowały mi bardzo.