Kazimierz Staszewski gdzieś z odmentów geriatrii w jakiś sposób trafił nożem sprężynowym wprost w trybiki PiSmaszyny. Coś zazgrzytało, zaskrobało, buch, z maszyny wysypały się osobistości Trójkowe. PiSmaszyna jest osłabiona, walczy, przegrywa na posty w internetach, bucha z niej pycha i pogarda.

Tymczasem rebelia już rodzi butelki z benzyną i kamienie...


https://youtu.be/mL9EjOq_XeU