Pojawiają się pierwsze newsy z Nowogrodzkiej. Dziadyga ponoć zerwał z Gowinem. Z pianą na pysku szuka winnego klapy jutrzejszych wyborow, Morawiecki jebnął papierami, koalicja się zasrała. Pawłowicz nawoluje do modlitw za Polskę i oglądania TVP.
Wkręcarka czy jest dym?

Ten smutny pan który głosuje, ale się nie cieszy, zawiązuje się już w trzeci supełek. Dobrze, że nie posiada kręgosłupa, bo by se jeszcze połamał

Kurdupel boi się, że SN nie zechce zatanczyć jak mu zagrał. Witek może zarządzić wybory na 23.V na podstawie ustawy, którą Gowin podpisał. To co potem podali nikogo nie obchodzi, ma zerowe skutki prawne. Mają karty, trochę czasu, Gowin wyruchany, może sobie poprawiać gacie w kroku a nie przegłosowaną ustawę.
Jaja jak berety co oni robią z prawem i konstytucją przy akompaniamencie długopisa a nie prezydenta.
Sąd Najwyższy gwałcony już 2 dni przez Piżamkę w grzybki, namaszczonej przez bezwolnego, naprawdę pogubionego już Budynia. Kurde a Wy o fryzjerach i klopsikach...
Obudzicie się dopiero jak każą wam isć jutro na wybory.

Jak jebnie, to będą grali teraz na Adriana. To daje im pewność uniewinnienia na 5 lat.

:thurgon też tak to widzę, znaczy nie że uniewinnienie, choć to też, ale permanentna obstrukcja każdego rządu.

natomiast jaki jest sens wkurwiać gowina? to znaczy upadek rządu, chyba że się upewnili, że wystarczająco dużo klakierów z porozumienia chce im wejść w dupę. a przecież były też rodzynki z PO

Zrobią wybory 23 maja.
Gowin oficjalnie największym frajerem w historii polskiej polityki.

:thurgon jasne, i to przed wyrokiem, bo sędziowie jeszcze z kasty, nie zdążą ustawić.
Ciekawe czy nas wyjebią z UE? No bo standardy mamy somalijsko-etiopskie, jakby nie ten kontynent.

:nevya Może chodzić o Matołuszka. Sasin to człowiek Zioby - od rana dzisiaj winił za porażkę przeprowadzenia wyborów Morawieckiego. Ziobrzyści Matołuszka nie lubią. A Matołuszek mógł się ciut o to wkurwić.
A co do Dudy - jak wygra, to będzie pewne, że żadnego procesu, TK, ani niczego innego (o ile ktoś by podjął takie próby) przez 5 lat zwyczajnie nie będzie. A potem sprawa się rozmyje.

Sasin to listonosz z Wołomina, będzie ssał każdemu kto mu coś obieca wiecej niż roznoszenie listow. Ziobro nim gra przeciw Morawieckiemu w ramach walki o schedę po coraz bardziej zjebanym Kurduplu.
Gowin dał się tak wydupczyć, jego akcje są bliskie zeru. Może tylko wywalić rząd głosując przeciw. Wg mnie nie ma innego wyjścia. Po nowych wyborach wielu tych cwaniaków już nie zobaczymy chyba że przez sądami. Dym się robi w pandemii, świat będzie zdumiony, imwestorzy jeszcze bardziej.

:czujnyjakpiespotrojny standardy mamy jak najbardziej światowe tylko ideolo nie te, troszkę za bardzo na rympał, no i nasz kaliber też nie ten (my to raczej smród a nie wojewoda)

:czujnyjakpiespotrojny
Bez premiera nie da się zrobić wyborów 23 maja, bo premier musiałby najpierw zrobić tę sobotę dniem świętym.

tak przy okazji, to o ile im się w ogóle uda przepchnąć rząd mniejszościowy przez sejm, to ciekawe czy totalna długo będzie czekać z wotum nieufności i czy chorągiewki je poprą

a może to przygrywka do stanu wyjątkowego nie związanego z epidemią (więc bez odszkodowań, a u władzy się utrzymają) - paraliż państwa w związku z niemożnością wybrania prezydenta, a skoro tak to i nowego sejmu, i znów zagwozdka jak w przypadku wotum nieufności

:k0curek - akurat premiera desygnuje prezydent, także do czasu głosowania wotum w sejmie premier może jakiś dzień uświęcić.

przede wszystkim po dymisji premiera (a więc i całego rządu) pełnią oni obowiązki do czasu sformowania nowego
Mati może się co najwyżej postawić jak Gowin

:krzychpl - tak czy siak, ciągłość jest.

Art. 154.

Prezydent Rzeczypospolitej desygnuje Prezesa Rady Ministrów, który proponuje skład Rady Ministrów. Prezydent Rzeczypospolitej powołuje Prezesa Rady Ministrów wraz z pozostałymi członkami Rady Ministrów w ciągu 14 dni od dnia pierwszego posiedzenia Sejmu lub przyjęcia dymisji poprzedniej Rady Ministrów i odbiera przysięgę od członków nowo powołanej Rady Ministrów.

Jeżeli Pinokio trzasnął papierami, to wystarczy, że Dupduś przyjmie dymisję i mianuje, kogo trzeba.

Myślisz, ze tak od ręki znajdą strawnego dla całej prawicy kandydata?

:k0curek
dokładnie, tym bardziej że to znów czas i głosowanie w Sejmie (które niekoniecznie musi pójść po myśli, skoro mowa o rządzie mniejszościowym)

PAT jest a za chwilę będzie paraliż

Po 20.00 orędziowywiad marszałkini w TVPiS?

Co z ew. bojkotem wyborów?

Tyle pytań, żadnych odpowiedzi.
A ja dzisiaj robiłem porządek w garażu i nie zgadniecie co znalazłem!

2 butelki mojej pigwówki z 2015 roku.
Niebo w gębie.

Niewiarygodne , że jednego dnia ogłasza wyjście z sytuacji, a za dwa dni znów mąci. Dotąd uważałem, że prezes ma wszystko przewidziane na trzy ruchy do przodu, a tu się chyba sam zakiwał, bez względu na dalszy rozwój wypadków wyjdzie z tego z jakąś stratą, nikt mu już nie uwierzy.

:aykro Gowin prawda. Od dawna powtarzam, że ten grzbiet prezes jest takim strategiem jak Skijleń ministrantem.

No i nic....wszystkie telewizje spekulowały oprócz Kurwizji. Ta hejtuje wszystko dookoła, strzyka jadem jak nigdy dotąd. Chmary najemnikow grzebią w archiwach by wyciągać rzeczy potrzebne w propagandzie. Goebbelsowsko-komusze, najlepsze doświadczenia odkurzyli i wdrażają. Cała ta wataha będzie do wypieprzenia...oni potrafią już tylko manipulować. Pod zarządami normalsów będą szkodliwi, jak każdy śmieć bez honoru.

No kto by się spodziewał takiego obrotu spraw?

No i na razie cisza. Kurła, źle to rokuje>

Coś poszło nie tak
Albo knują jeszcze albo nie wiedzą co robić dalej? SN się zaparł. Nie chcą aby desant wybranych z naruszeniem prawa brał udział w wyborach szefa. Póki co PO szefa za mało się nawpierdalał grzybów, nie daje rady.
Szkoda, że nie zrobiła tego Gersdorf.. Była szansa na zgodny z prawem wybór a teraz obserwujemy szturm lewusów wybranych z naruszeniem mend z dyrygentem w piżamie namaszczomym przez Prezydenta
Przyznam, że to mianowanie to wizytowka Adriana, podcierdupy, sługusa- zniechęci z pewnością tych z lżej przeoranym mózgiem. Kazdy taki ruch to strzał we własne kolano, niegodny urzędu.

w sumie to można było się tego spodziewać. powodem rozpaczliwej próby przeprowadzenia wyborów w maju było to, że przez kilka miesięcy ludzie mogą przejrzeć na oczy, tj. na swoje konta i ceny w sklepach. poza tym do tego czasu emeryci zapomną o 13-ce. więc takie wybory to jedyna szansa na dobry wynik, a można się spodziewać, że druga tura andrzejkowi dobrze nie wróży

Czy jakiś student prawa mógłby mi wyklarować jak to teraz wygląda?
Rozumiem że jutro w pewnym sensie będą wybory. Zapewne sporo zależy od interpretacji, ale skoro nie zostały przełożone (a mamy 45min do północy) to należy uznać że jednak są, a potem ktoś (PKW, Sąd Najwyższy, ktośtam) będzie interpretował co z tego wynika.
Moje pytanie brzmi, czy istnieje możliwość stwierdzenia, że wybory się nie odbyły?
Bo to że były nieskuteczne, albo nieważne to inna sprawa. Ale jeśli się formalnie odbyły, to znaczy że kolejne wymagają chyba powtórzenie całej procedury i PiSowi nie uda się zablokować np. zmiany kandydatów lub zgłoszenia nowych?

:yoop , czy trzeba studenta prawa żeby stwierdził, że poczta nie miała prawa się domagać danych, że gminy nie mają prawa ich wydać, a sasin nie ma prawa drukować kart wyborczych? a zdarzyło się. tak więc opinia prawna na ten temat nie ma praktycznego znaczenia.

swoja drogą mogę polecić wywiad z piątku na rmf fm z profesorem Zollem

:yoop Sasin kazał wydrukować 3 mln więcej kart niż głosujących, to kto wie, czy dziś nie usłyszymy, że jednak wybory się odbyły z 10% frekwencją... No i wiadomym kto by wygrał.
No i jeszcze jedno, apropo stwierdzenia, czy się odbyły, choć nie odbyły. Przypominam casus Kamińskiego, który pomimo nie wydania wyroku został ułaskawiony.

A ogłoszono ciszę wyborczą czy nie? Bez ciszy wybory nie są ważne