Witajcie
poproszę o instrukcję dotyczącą życia:
- kiedy jest czas mycia rannego i wieczornego przed snem, gdy właściwie okresy snu i jawy zlewają się ze sobą,
- kiedy zmienia się pidżamę nocną na dzienną,
- dzielić dresy na eleganckie i "do wytarcia" i kiedy je zakładać,
- czy jest sens ustawiania budzika i na którą godzinę,
- czy ustalać (i jak) pory jedzenia, gdy tak na prawdę to proces ciągły,
- czy pukać do żony, która siedzi w pokoju gościnnym już cały dzień, a może zamknąć się w dziennym...,
- korzystać już z konsultacji psychologa?
poproszę o instrukcję dotyczącą życia:
- kiedy jest czas mycia rannego i wieczornego przed snem, gdy właściwie okresy snu i jawy zlewają się ze sobą,
- kiedy zmienia się pidżamę nocną na dzienną,
- dzielić dresy na eleganckie i "do wytarcia" i kiedy je zakładać,
- czy jest sens ustawiania budzika i na którą godzinę,
- czy ustalać (i jak) pory jedzenia, gdy tak na prawdę to proces ciągły,
- czy pukać do żony, która siedzi w pokoju gościnnym już cały dzień, a może zamknąć się w dziennym...,
- korzystać już z konsultacji psychologa?
--
Jutro to dziś, tyle że jutro...