Na Roztoczu trwają narodziny koników polskich.

Jak co roku na Roztoczu przełom zimy i wiosny to czas narodzin koników polskich. Zwierzęta te, będące potomkami tarpanów, żyją bez znacznej ingerencji człowieka w ostoi w pobliżu stawów „Echo”. Jest też hodowla stajenna we Floriance.
W Roztoczańskim Parku Narodowym przyszedł na świat kolejny konik polski. Jest to już trzeci źrebak, jaki w tym roku urodził się w prowadzonej tam hodowli. Wiadomo już jednak, że nie ostatni. Leśnicy spodziewają się bowiem jeszcze jednego malca.




Koniki polskie to jedyna rasa koni prymitywnych w Polsce, są one potomkami tarpanów. Odziedziczyły po nich niski wzrost, wynoszący do 140 cm w kłębie, oraz myszate umaszczenie. Charakteryzuje je ogromna ufność do człowieka zaś wyróżnia spokojny temperament. Na Roztoczu żyją one w naturalnym środowisku w założonej w 1982r ostoi rezerwatowej. Jest to ogrodzona enklawa lasu w pobliżu stawów „Echo”. Początkowo miała ona powierzchnię ok. 40 ha, obecnie zajmuje obszar ok. 180 ha. Koniki dokarmiane są tylko zimą, w pozostałym okresie same zdobywają pożywienie.



https://www.lublin112.pl/na-roztoczu-trwaja-narodziny-konikow-polskich-na-swiat-przyszedl-juz-trzeci-zrebak-zdjecia/

A może rzucić to wszystko i wyjechać do Florianki? Piękne koniki

Byłem, polecam. Super sprawa, ludzie plażują na jednym brzegu Echo, na drugim konie hasają

Kiedyś fajne dotacje na nie były

Ten to sfotografuje wszystko co ma dziure w dupie. Nawet jesli jest ona na czole

Na koniki polskie trzeba uważać Mają paskudne charaktery. Niektóre, rzecz jasna.
Kiedyś karmiłem tych zbrodniarzy z siatki chlebkiem, jabłkami itp. Potem wdałem się w rozmowę z opiekunką (ich, nie moją).
I nagle czuję, że mnie coś szarpie za rękę
Bestia podeszła z tyłu i porwała mi z ręki siatkę ze smakołykami. Goniłem chuligana, ale był szybszy

Ooo, jakie śliczne.

Nie mówcie tym gościom z Janowa