Taki nagłówek widziałem przed chwilą, któraś bojowniczka doświadczyła? Albo bojownik?

Ja doświadczyłem. Wykluczyłem menstruację. Skutecznie, bo mnie nie nachodzi.
Z telemarketerami wychodzi mi, niestety gorzej

Ja się dowiedziałam, że z wykluczeniem menstruacyjnym się wiąże ubóstwo menstruacyjne, bo przecież co miesiąc się wydaje minimum 50zł z okazji okresu

:tytezterefere Bo baby tylko narzekać potrafią. Żadna się nie pochwali obfitością menstruacyjną.

50 zeta wpizdu?

Aż człowieka krew zalewa jak sobie pomyśli ile to pieniędzy

Ale na co niby te 50 zeta?

:agawka na wino i czekoladę

:krzycz22 z radości, ze sie jednak pojawila

:gibss to i ja się napiję!

Rezydentka bolsztynianka w szale zdumienia postanowiła skomentować poza trzeźwością i gramatyką

Ależ się pięknie ten spambot wpasował

Agawka, no jakaś wyliczała, że przecież opakowanie tamponów to 25zł, a przecież trzeba zużyć minimum jedno plus jeszcze podpaski, które też miliony monet kosztują

No ja się czuje wykluczony z seksu podczas menstruacji. Może jakieś proteścik?

25 zeta opakowanie tamponów? gdzie? 12 w Rossmanie. ale może ja kupuje wersje dla plebsu

:tomcat_tc uważasz, że kobieta wtedy jest nieczysta i nie wolno jej dotykać? Podlasie czeka jeszcze mnóstwo pracy w kwestii obyczajowości

Chodzi o akcję always i dotyczy to nastolatek. Niektóre mają bardzo obfite miesiączki i zużywają po 2-3 paczki podpasek miesięcznie. Jeśli mają małe kieszonkowe i je*niętą matkę to mogą mieć problemy z dostępem do środków higienicznych, a co za tym idzie życiem społecznym.

:kocia_mama serio są rodzice, którzy każą dzieciom kupować podstawowe środki higieny z kieszonkowego?

:kocia_mama tak pro forma: 2-3 paczki podpasek to koszt 9zł w przypadku tańszych podpasek i 18zł w przypadku droższych. Za 50zł można kupić nawet 10 paczek.

:radioactive "it takes a brave men to swim in the Red Sea, but it takes a hero to drink from it"

:miss_cappuccino 3 złote to kosztują małe paczki mniejszych podpasek, tych bardziej chłonnych trzeba liczyć koło 15-20 złotych, do tego jeszcze środki przeciwbólowe. W miastach problem jest mniejszy, bo jest Rossman jest biedronka ale na pipidówach są lokalne markety i ceny mogą być wyższe.

Za 15zł to ceny są duże opakowania [np. po 40 sztuk] albo Alwaysy, które są przy okazji chyba najgorszymi dostępnymi podpaskami. Wszystkie pozostałe są w zbliżonych cenach. Natomiast fakt - trzeba jeszcze doliczyć środki przeciwbólowe, ale to też jest tylko kilka złotych.

*Za 15zł to są duże opakowania - tak powinno być.

Jestem z większego miasta a (było to już bardzo dawno,bo jakieś 18 lat temu) dziewczynka z mojej klasy miała olbrzymi problem w tym temacie. Można się licytować co po ile i za ile ale prawda była taka, że skoro rodziców nie stać (lub wolą wydać kasę na co innego) to fakt czy paczka jest po 7 czy po 17 zł 12-13latce nie robi większej różnicy,bo nie stać jej ani na pierwszą ani na drugą opcję. Miała wyliczoną dzienną "rację" a mianowicie 1szt na dzień a potem ewentualnie mogła wziąć nieco waty. Sama byłam wtedy jeszcze gówniarą, średnio ją lubiłam ale wsadziłam jej kiedyś cała paczkę do plecaka.
Nie wiem o co kaman z tą akcją, o której piszecie ale jeśli dzięki temu chociaż jedna dziewczynka będzie miała łatwiej a nikt inny na tym nie straci to dlaczego nie.

:krzycz22 , może Cię to zdziwi, ale są rodzice, których nie interesuje nawet to czy dziecko je, czy ma w co się ubrać, gdzie jest itd. Te kilka złotych w niektórych rodzinach może być poważną kwotą.

To ja bogaty jestem i powinienem nie mieć wyobraźni, a nie Wy

:miss_cappuccino 15-20 miesięcznie miało być więc ze środkami przeciwbólowymi na jeden okres trzeba przeznaczyć do 25 złotych. Jeśli dziewczyny mają ograniczony budżet to to jest dużo.

Wiem, że to dziwne w cywilizowanym kraju, ale wyobraźcie sobie, że są matki gwiazdy uważające że dziewczynki mają sobie radzić same. Mało tego, rzygające dzieciom, że zużywają za dużo. Są faceci żyjące z matkami dziewczynek mówiący że to fanaberie. Nie tylko na zabitych dechami wsiach. To wcale nie jest bezsensowna akcja.

A ja tam uważam, że jesteście fhuj niepraktyczne. Macie kubeczki menstruacyjne a wolicie wymieniać watę.

Jak cieknie to się zakłada uszczelkę, a nie podkłada ścierki!

:djbanan zawsze chętnie wysłucham argumentów za i przeciw. Więc podziel się proszę swoimi odczuciami związanymi z używaniem rzeczonego kubeczka.

:kocia_mama ok, rozumiem i się zgadzam. Chciałam tylko wyprostować kwestię cen
Ostatnio w coraz większej ilości knajp i pubów są dostępne podpaski i to naprawdę jest fajne. Jasne, że powinny być też w instytucjach państwowych, urzędach, szkołach i uczelniach państwowych, ale w Polsce jesteśmy mentalnie tak bardzo na Dalekim Wschodzie, że nie sądzę, żeby to się szybko zmieniło.