:demoneq przeczytałabym ponownie, ale była napisana w trochę innym stylu niż Ania, więc nie wiem na ile trafiłaby w Twój gust. Podobne jest to, że też opisuje losy wyalienowanej dziewczyny, chociaż tutaj gówna oś fabularna kręci się wokół miłości i nie ma aż tyle tego sielskiego klimatu Ani. Ale, moja mama czytuje ją regularnie do śniadania, więc może z tej książki się nie wyrasta
Jeśli byś się decydował, to zwróć uwagę na wydanie [jeśli korzystasz z biblioteki], bo w Polsce była wydawana chyba dwa razy - za pierwszym razem fabuła była okrojona. Trafiłam na nią najpierw w wiejskiej bibliotece na wakacjach i ta stara wersja była z jakiejś przyczyny cieńsza.
A i jeśli podobała Ci się Ania, to nie wiem czy czytałeś, czy nie, ale kolejne części są w sumie tak samo fajne. Montgomery całkiem sporo tego natrzaskała.
zialena82 nie szkoda Ci czasu na coś, co nie podpasowało Ci po pierwszym podejściu?
Ja daję jedną szansę, do drugiego odcinka najczęściej. Pasuje, oglądam, nie pasuje - po co się męczyć. To, że inni piszą, że fajne, to nic kompletnie nie znaczy. Jakbym miała oglądać seriale w oparciu o gust innych, to bym wolała nic nie oglądać