Artykuł o chorobach wymyślonych przez firmy farmaceutyczne był już raz zdjęty ze strony, z powodu swojej głupoty i szkodliwości. Więc Joe, po latach, postanowił wrzucić go ponownie...
Wysłałem już zgłoszenie do redakcji, ale jeśli czyta to jakiś mod, to proszę o usunięcie tego artykułu i walnięcie długim prętem redaktora, który znowu to zamieścił.

:lordkaftan No nie wiem, może na jakąś dyskulkę rzeczywiście jest jakiś lek
A na adhd to nasi przodkowie mieli swoje lekarstwa, a to smarowanie samogonem dziąseł dzieciakom, jaki im rosły zęby, a to kukiełka z makiem do żucia, jak dzieciak za bardzo się darł

:lordkaftan jeśli dzisiaj duzur w redakcji ma :foka lub :habaa czy jak mu tam z tymi aaaa, to się naczekasz

:lordkaftan kiedyś tu na forumkach, dopadł mnie antyszczepionkowiec- ziębita, zgłaszałam i nic

Napij się i licz na rozsądek bojowników

Popieram w 100%. Jeszcze nam brakuje, żeby ktoś sobie wziął do serca te niebezpieczne bzdury i np odstawił leki antydepresyjne...

Jeszcze tylko autyzm poszczepienny a dalej to już z górki: plaska ziemia, Soros stoi za wszystkim, jaszczury rządzą światem i cala seria artykułów do nowego roku rozplanowana.

:colinek_szczecin Oj tam, oj tam. Zaraz tam rządzimy światem...

Ale makiwara (kukiełka?) była skuteczna, pamiętam

A propo, jak się potoczyła dalej sprawa? Jakoś mnie ominęło, czy coś się dalej działo.

A jak wrzucili na główną artykuł o tym, jacy to Ukraińcy byli cacy na Wołyniu, a Polacy be, to nikt tego g**na nie usunął

:leeeroy Bo to była druga część artykułu. W pierwszym było o be Ukraińcach, w drugim o be Polakach. Niczego w artykule nie zmyślono i jeżeli twój świat jest czarno biały i uważasz, że jak czegoś nie akceptujesz - to nie miało miejsca, to już najdelikatniej mówiąc twój problem.

:thurgon To było nie tylko moje zdanie pod tym pseudoartykułem. Można mieć rację i mieć rację inaczej, Putin też wyraził swoja rację o roli Polski i oparł się na "faktach", jak mówił.
Poza tym nic o mnie nie wiesz, więc daruj sobie te przytyki

:leeeroy ja wiem tyle, że jesteś szeryfem drogowym nie uznającym jazdy na suwak i to jest fakt. Wiem, że zarówno Ukraińcy Polaków jak i Polacy Ukraińców mordowali i to jest fakt. Wiem, że depresja to choroba i to jest fakt. Wiem, że gdy jakaś grupa ludzi ma pewien (taki sam) pogląd na dany temat, to nie oznacza jeszcze, że to jest fakt.

:leeeroy

Czyli rozumiem, że w twojej wizji historii nie było tysięcy ofiar ze struny ukraińskiej? Nie było ich dlatego, że ty uważasz, że ich nie było. A opisanie tego, że jednak były - to jest zdrada, kolaboracja, Tusk, dzikie węże i kłamstwo.

Przeczytałeś w ogóle ten artykuł, czy tak się obraziłeś na zaś ? Jeżeli przeczytałeś - i stwierdzasz, że on jest pseudo - to po kolei, wskaż miejsca w których autor się myli i nie ma racji, lub które wydarzenia zmyślił

:leeeroy pojechałeś Karyna aż milo "nie znasz mnie to mnie nie oceniaj"

ben1edicto; Thurgon: wiecie tyle, co napisaliście i nic poza to. Nie bawi mnie bicie piany i przeciągania na zasadzie: moja racja, racja kogoś innego. Wy nie zmienicie mnie, a ja Was. Przy okazji Thurgon: są pewne zasady, może Cię uczyli o tym w szkole, może nie, ale zwroty grzecznościowe jak Ty, Wy, Ci itd. pisze się z wielkiej litery. Czyli mnie ignorujesz- więc ja nie zamierzam wdawać się w dyskusje, bo jeśli ktoś ma takie podejście do interlokutora- to sory, daj upust swoim "mądrościom" przy rodzinnym stole.
ben1edicto Tyle wiesz. Boże, musisz być szczęśliwym człowiekiem. A ja tyle nie wiem. Czytasz czasami książki? Nie Wikipedię, ale książki. Różne książki, między innymi historyczne różnych autorów, ale też i naukowe. I wyobraź sobie, że czytałem kilka książek o depresji. Nie twierdzę, że to nie jest problem zdrowotny, bo znam osobę chorą. Ale w tych naukowych książkach pisali, że kilkadziesiąt lat temu w USA było tylko kilka przypadków depresji. Jedno nie wyklucza drugiego, nieprawdaż? Nie chcę tu o tym pisać, bo po co? Ponadto: jazda na suwak, a jazda na chama to dwie różne sprawy. I nie mam ochoty na ten temat dyskutować.
Colinek_szczecin- Ty idź siku zrób, nie masz nic do powiedzenia, no chyba że kolejny głupi komentarz w większości postów.

:leeeroy przepraszam, ze moje komentarze nie spełniają Twoich wymogów pod względem merytorycznym i/lub konstruktywnym. Dopiszę do listy noworocznych postanowień przemyślenie swojej szczeniackiej postawy i od stycznia zacznę pisać lepsze komentarze.

:colinek_szczecin I tak trzymać. to portal satyryczny, a niektórzy napinają się, jakby od tego ich życie zależało

:leeeroy

W skrócie. Nie masz pojęcia o czym piszesz i szukasz jakichś pseudowymówek - żeby w żaden sposób nie odnieść się merytorycznie do artykułu. Którego nawet nie raczyłeś przeczytać.

Daj upust swoim mądrościom i napisz w bardzo prosty sposób - co w tym artykule jest fałszywe? I daj spokój z erudycją, możesz jechać od myślników. A ja mogę ładnie napisać Ci i Tobie, co Ty na to?

Bardzo mi przykro, że fakty są przeciw Tobie. Tylko tak ten świat jest złożony, że fakty twoje zdanie mają w głębokim poważaniu.

I nie zmieniaj nagle tonu na "portal satyryczny" tylko zwyczajnie się przyznaj, że nie masz szans odniesienia się do danych z artykułu w inny sposób, niż się z nimi pogodzić. Bo tak się niestety składa, że artykuł był merytoryczny i faktograficzny do bólu A z twardymi danymi kłócić się ciężko.
No i z tego co widzę czytasz książki. Naukowe książki, a nie wykipedię. Dla takiego czytacza wytknięcie błędów i podanie faktografii nie będzie stanowiło żadnego problemu.

:thurgon z merytotyką, artykuł ma tyle wspólnego, co superexpres z dziennikarstwem, a jeżeli następnym razem zadecydujesz stanąć w obronie podobnej treści, zabezpiecz rozum przed głupotą, być może pyknie.

Przeczytałem kiedyś książki, więc jestem mądry

Straciłem rachubę ilu idiotów domagało się uznania swojej wyższości bo kiedyś książkę przeczytało. Z prezentowanych treści przypuszczam że chodzilo o "w pustyni i puszczy" w większości przypadków

Dzisiaj nawet Marian Kowalski prowadzi wykłady, a cymbały z jego poziomu piszą ksiazki.

Oprocz czytania książek jeszcze trzeba je rozumić.

Kiedyś było tylko kilka przypadków grypy, bo nie potrafili tego zdiagnozować i nazwać, idąc takim tokiem myślenia grypa to nie choroba

:thurgon Choćbym napisał i dwie strony, podał nazwiska- to i tak Cię nie przekonam. Czy Ty mnie zmienisz- nie sądzę, czy ja zmienię Ciebie- na pewno nie. Więc czy jest sens? Sam sobie odpowiedz na to pytanie?
Ja już jestem poziom wyżej nad takie dyskusje, może z racji wieku, może doświadczenia, na pewno po przeczytaniu Twoich wywodów.

Ło kurfa panie! Jaki omniglobus

Zaczynam odnosić wrażenie, że on na wszystkich ma teczki, analizuje komentarze i na ich podstawie ocenia czy jesteśmy godni wdawania się w dyskusje Co byłoby nawet zabawne, bo jak sam twierdzi, to portal satyryczny, a niektórzy napinają się, jakby od tego ich życie zależało

:colinek_szczecin nie spodziewaj się za wiele po kimś, kto nawet jazdy na suwak nie potrafi ogarnąć

:tomcat_tc Lepiej siedzieć cicho i wyglądać jak idiota, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości.

:leeeroy co właśnie zrobiłeś

:leeeroy tutaj te wątpliwości rozwiałeś już tyle razy, że aż dziwi użycie przez Ciebie tego zwrotu

A rzuci ktoś linkiem? Też bym się poprzypierdalał