...znajdujących się przed przejściem dla pieszych, niedługo ma trafić do obrad sejmu.
Moje przemyślenia i kilka faktów w związku z życiem w kraju gdzie taki przepis istnieje od lat:
1. To działa, ale i tak należy uważać bo czasami jakiś ślepiec potrafi przejechać bez patrzenia. A jako kierowca trzeba obserwować otoczenie przejścia.
2. Przejścia są wyraźnie i czytelnie oznaczone i oświetlone
3. Nie spotkałem się z "długimi" przejściami na dwukierunkowch drogach wielopasmowych, które nie miały by sygnalizacji świetlnej (albo to taka rzadkość że nie udało mi się ich znaleźć). Jak już to taka droga jest dzielona na 2 części z wyspą po środku - i wówczas są to 2 osobne przejścia.
4.Piesi nie są karani za przechodzenie w miejscach niedozwolonych oraz na czerwonym świetle (wówczas nie mają pierwszeństwa oraz muszą zachować szczególną ostrożność i nie blokować ruchu) więc często to robią przechodząc np.pomiędzy samochodami stojącymi w korku...
5.Nie ma obowiązku jazdy z włączonymi światłami dziennymi/mijania całą dobę (auta są mniej widoczne dla pieszych)
Moje przemyślenia i kilka faktów w związku z życiem w kraju gdzie taki przepis istnieje od lat:
1. To działa, ale i tak należy uważać bo czasami jakiś ślepiec potrafi przejechać bez patrzenia. A jako kierowca trzeba obserwować otoczenie przejścia.
2. Przejścia są wyraźnie i czytelnie oznaczone i oświetlone
3. Nie spotkałem się z "długimi" przejściami na dwukierunkowch drogach wielopasmowych, które nie miały by sygnalizacji świetlnej (albo to taka rzadkość że nie udało mi się ich znaleźć). Jak już to taka droga jest dzielona na 2 części z wyspą po środku - i wówczas są to 2 osobne przejścia.
4.Piesi nie są karani za przechodzenie w miejscach niedozwolonych oraz na czerwonym świetle (wówczas nie mają pierwszeństwa oraz muszą zachować szczególną ostrożność i nie blokować ruchu) więc często to robią przechodząc np.pomiędzy samochodami stojącymi w korku...
5.Nie ma obowiązku jazdy z włączonymi światłami dziennymi/mijania całą dobę (auta są mniej widoczne dla pieszych)
--
Bd bd bd bd bdy bdyyyy....