Wszedłem (w buciorach, bez pukania) do Puszczy Noteckiej.
Okazuje się, że w narodzie duch sortowania śmieci trzyma się dobrze - śmieci dzielimy na te do pieca* i te do lasu.
Kerwa, nawet graty, które za darmo można odwieźć do punktu recyklingu...
To chyba tradycja, silna jak stawianie choinki w grudniu.
*) tak, wiem że np w Japonii śmierci dzięki się na te do pieca i pozostałe, ale tam piece do papieru ja śmierci to nie domowe "kopciuchy", ale specjalistyczne spalarnie.
Okazuje się, że w narodzie duch sortowania śmieci trzyma się dobrze - śmieci dzielimy na te do pieca* i te do lasu.
Kerwa, nawet graty, które za darmo można odwieźć do punktu recyklingu...
To chyba tradycja, silna jak stawianie choinki w grudniu.
*) tak, wiem że np w Japonii śmierci dzięki się na te do pieca i pozostałe, ale tam piece do papieru ja śmierci to nie domowe "kopciuchy", ale specjalistyczne spalarnie.
--
b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b b