Plan Konrada Mazowieckiego wydawał się prosty. Wystarczy zaprosić bitnych Krzyżaków, by ci uporali się z krnąbrnymi poganami w Prusach. Książę nie przewidział jednak, że zakonnicy już wkrótce staną się jednym z największym zagrożeń – nie dla jego wrogów, ale dla samego istnienia Polski.

Bliski Wschód, schyłek XI wieku. Po pierwszej krucjacie do Ziemi Świętej (1096–1099) powstało Królestwo Jerozolimskie, które wraz z hrabstwami Edessy i Trypolisu oraz Księstwem Antiochii utworzyło państwo sporych rozmiarów. Zwycięscy chrześcijanie stanęli jednak przed nie lada wyzwaniem: jak bronić się przed atakami niewiernych i jak zapewnić bezpieczeństwo pielgrzymom? Na ratunek przyszły zakony rycerskie. Kolejno na arenę dziejów wkraczali joannici, templariusze i wreszcie Krzyżacy.

Pełna nazwa zgromadzenia tych ostatnich brzmi: Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Wzięła się stąd, że początkowo, od 1128 roku, w Jerozolimie działało jedynie niemieckie bractwo szpitalne. Dopiero w 1190 roku, dzięki księciu Fryderykowi Szwabskiemu, przybrało ono formę zakonu rycerskiego. Oficjalnym strojem braci został biały płaszcz z czarnym krzyżem. (...)

Czytaj dalej:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2018/12/31/sprowadzenie-krzyzakow-do-polski-dlaczego-konrad-mazowiecki-podjal-jedna-z-najgorszych-decyzji-w-dziejach-kraju/