Majówka tuż tuż. Wybrałem się w rodzinne strony żony na wyspę Mindoro, gdzie żona spędziła dzieciństwo zanim przeprowadziła się do Manili. Dla żony sporo wspomnień ( nie była tu od 25 lat, a teraz zdziwienie gdzie się podziało drzewo mango z ich starego domu ), a i dla mnie sporo wrażeń. W tej części wyspy ( Occidental Mindoro, jest jeszcze Oriental Mindoro ) prawdopodobnie jestem jedynym cudzoziemniakiem Tak się złożyło, że trafiliśmy na czas fiesty i jednym z wydarzeń w San Jose, gdzie przebywamy jest tupanie zwane też tańcem ulicznym O takie (nie wiem, czy już jest HD):
https://youtu.be/zIbwM2zjidg
Stroje i taniec nawiązują do plemiennych tradycji na wyspie. Jedno z natywnych plemion Mindoro, Mangyan uchowało się do dziś i można ich spotkać w gòrach w centrum wyspy.
Nie dało się nagrać lepiej, zawsze jakieś głowy w kadrze Jak uzupełnię wiadro z internetem, to i jakieś fotki się pojawią :P
poranną kawą.
https://youtu.be/zIbwM2zjidg
Stroje i taniec nawiązują do plemiennych tradycji na wyspie. Jedno z natywnych plemion Mindoro, Mangyan uchowało się do dziś i można ich spotkać w gòrach w centrum wyspy.
Nie dało się nagrać lepiej, zawsze jakieś głowy w kadrze Jak uzupełnię wiadro z internetem, to i jakieś fotki się pojawią :P
poranną kawą.
--