W sobotę z rana wędzimy

Całe szczęście, że się niektórym ludziom chce robić takie rzeczy i później mogę spokojnie na nich żerować

:gogosiek Ty pasożyt po prostu jesteś.

:fiol78 pasożyt obżarty dobrościami. Nie będę się tego wstydzić

Póki co robię sobie tak eksperymentalnie. Wyjdzie za słone, za mało słone - sprawdzam. Jak dojdę do dobrych proporcji, to zacznę tym handlować. Wiem ile kosztuje mięso i wiem ile kosztuje gotowy wyrób. A święta idą

:janekradas już doszedłem do tego, że przy moich proporcjach spokojnie wystarcza. Jak trzymam 4-6 dni, to dla mnie jest za słone. Jasne, że można dać mniej soli i dłużej trzymać, ale po co? Od soli nie skruszeje raczej.

:skijlen bo to nie z czystą, tylko z pekloslą, czy tam solą zmiękczającą mięso, czy jakąś saletrą się robi.

:hubbabubba taa? Dobrze, że mówisz Ja nie robię z saletrą, bo jak chcę mieć czerwone mięsko, to kupuję szyneczkę w sklepie

:skijlen jakbyś chciał mieć taką samą, jak ze sklepu, to Ci mogę kilka kilo konserwantów wysłać. Znajomy tego używa, choć nie przy produkcji spożywczej. Dosypiesz sobie i będzie smaczniutka i trwała, jak w sklepowa. Albo i lepiej, jak masz hojną rękę

:hubbabubba dawaj! Se zrobię, se pokroję, rozłożę na balkonie i w środku lata będę miał ślizgawkę

:skijlen taaa... Se pokroisz i będziesz miał ślizgawkę... Prędzej Ci balkon odlata, jak ten konserwant się z mięcha wypłucze i dostanie w szczeliny i do zbrojenia. To żre tak, żeśmy tego do trawienia metalu używali.

Jeśli wędzisz mięsko to spróbuj ( jeśli uda się kupić odpowiednio grubą) peklowanej, paprykowanej i wędzonej słoninki.
Pyszności

:waldek52 Chłopaku.. Z czym do ludzi? Sam bym sobie zrobił, ale ja po zawale jestem. Korci, ale nie robię

:skijlen nie jestem na bieżąco, od kiedy i w jakich okolicznościach dostałeś nowy status?

:trabik nie wiem od kiedy mam - szczerze. Jakoś nie tak dawno.

Zrobiłem laskę akterkowi

@Charakterek - ja też mogę?

:skijlen Ojta! To tak nic na "P" nawet pojeść?
Wszystkiego sobie odmawiać? Ja nie mam problemów z cholesterolem bo nie sprawdzam. Na coś trzeba umrzeć.

:skijlen od wielu lat daję 50g peklosoli na litr wody plus przyprawy (w zalewie trzymam 6-7 dni po 3 dniach zmieniam na nową) wychodzi super, różu nie uświadczysz Teraz przechodzę na suche peklowanie w próżni ciekawe jak wyjdzie

Wędzę od kilku od lat.
Robię około 20 kg wędlin (szynka, boczek,karczek i słonina). Wszystko trzymam w solance około 10 dni. Do wody dodaję tyle soli kamiennej (niejodowanej!!!) żeby jajko pływało a potem dokładam przyprawy (ziele angielskie, czosnek suszony, rozmaryn, majeranek, pieprz ziarnisty, liść laurowy). Dodatkowo dorzucam 30 gramów saletry (beczka ma pojemność 30 litrów - wlewam około 10 litrów wody). Wędzenie trwa około pięciu godzin (przy średniej wadze 1,5 kg - szynka i karczek po ok. 2 kg, boczek po ok. 1 kg, słonina 0,7 kg.)
Wodę zmieniam tylko jak pojawią się białe pęcherzyki.

:rotorex ostatnio gdy Skijleń przygotowywał mięsko wyszło bardzo kruche, aromatyczne i delikatne ale ciut za słone na brzegach, zatem tym razem do solanki na trochę krócej poszło. Ale za to teraz dał więcej czosnku (prawdziwego) i dobrze jak dla mnie, bo czosnek uwielbiam w mięsiwach
W co jak w co, ale w jedzenie Skijleń ma talent

A co do planowanego biznesu - zamówienia cześkiem

:gatinha
Ostatnio wędziłem mięso przed Bożym Narodzeniem i jeszcze kilka kilogramów w zamrażarce mi zostało. Dlatego dłużej trzymam w solance żeby mięso po przełożeniu z zamrażarki do lodówki nie robiło się oślizłe - spokojnie wytrzymuje około tygodnia.
Przy okazji wędzę też około 30 kg kiełbasy i zwykle daję 2 dekagramy soli na kilogram mięsa (oprócz tego do mięsa dodaję też ok.1 kilograma różnych przypraw) . Część kiełbasy suszę na strychu (około miesiąca) bo mój syn przepada za suszoną kiełbasą.

zialena82 Ty też nie masz. Może przy okazji też się załapiesz. Jakiś ładny dostaniesz. Na przykład Krystyna

Krystyna? Za mało wyrazisty...

zialena82 nie wiem czy jestem godny W kolejce czeka bardziej zasłużone Bojownictwo

A weźcie sobie poszukajcie tabeli peklowania wg. Dziadka, albo nawet aplikacji Tabela Peklowania. Od samego początku pekluję według tej metody i zawsze wychodzi idealne.
hint: wedlinydomowe.pl/forum