Jak ciezko sie czasami dogadac z wlasnymi dziecmi...
Moj mlodszy - lat 8,5 dzis wieczorem zaczal kolejna opowiesc podczas jedzenia domowych zapiekanek z serem i pieczarkami + sos czosnkowy domowy i kupna salsa. Po polsku mowi dobrze, norweski tez dobrze, angielski mu sie wtrynia i tak sobie miksuje jezyki opowiadajac o produkcji sosu salsy. Tatus po robocie zjebany jak kon po westernie, a tu jeszcze te wszystkie niuanse trza wylapac
Moj mlodszy - lat 8,5 dzis wieczorem zaczal kolejna opowiesc podczas jedzenia domowych zapiekanek z serem i pieczarkami + sos czosnkowy domowy i kupna salsa. Po polsku mowi dobrze, norweski tez dobrze, angielski mu sie wtrynia i tak sobie miksuje jezyki opowiadajac o produkcji sosu salsy. Tatus po robocie zjebany jak kon po westernie, a tu jeszcze te wszystkie niuanse trza wylapac
Ostatnio edytowany:
2019-02-18 19:38:54