Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Forum > Hyde Park V > Gdy emocje już opadną...
poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
Medioidy zaczęły ostrożnie wracać do sprawy śmierci syna Leszka Millera. O kłopotach juniora nigdy zbytnio się nie rozpisywano, ale i czasy nie były przychylne do pochylania się nad rodzinnym życiem prominentów z branży politycznej. Sam senior niekoniecznie kojarzy się z jasną stroną mocy i wiąże się go z tragicznymi kłopotami wielu spółek, przedsiębiorstw oraz tragicznymi losami ich właścicieli.

Sprawa samobójstwa juniora Millera zaczyna obrastać nimbem tajemnicy. Rodzina stara się ukryć wyniki autopsji, ze szczególnym naciskiem na ewentualne substancje wykryte w ciele denata. Wspomina się o toksycznym związku z partnerką, z którą przed śmiercią związał się Miller junior, oraz o jej nieprzychylnym potraktowaniu, polegającym na natychmiastowym nakazie wyniesienia się z domu zmarłego i wolą, aby ta odpuściła sobie uczestnictwo w pogrzebie.

Niezdrowa ciekawość, pomyślicie. Otóż bardziej chęć wiedzy, czy ci, którzy wpływają na nasze losy, potrafią konsekwencjami własnego postępowania wystarczająco umiejętnie ochronić swoich bliskich, a jest to jedna z istotniejszych i niesłusznie lekceważona kompetencja.
Ostatnio edytowany: 2019-02-15 12:53:27

Colinek_szczecin
Wszystko pięknie cacy, ale skąd założenie, że kłopoty małżeńskie czy zdolności do nadużywania substancji wszelakich musi być wynikiem polityki Leszka M. Ludzie potrafią tak zwyczajnie sami z siebie być pijakami czy ćpunami.

--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:colinek_szczecin a co jeśli owo tajemnicze: "samo z siebie", jest wynikiem silnej, wewnętrznej sprzeczności spowodowanej wątpliwym postępowaniem własnego rodzica?

Colinek_szczecin
:poradnia a co jeśli było to załamanie nerwowe spowodowane porwaniem przez kosmitów? Spekulować sobie możemy, tylko po co? Zeby zerować na śmierci człowieka? Większe mamy problemy zarówno w Polsce jak i na świecie.

--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:colinek_szczecin ja właśnie nawiązałem do jednej z przyczyn wspominanych problemów.

Colinek_szczecin
*domniemanych przyczyn. No chyba ze są jakieś wiarygodne źródła informacji potwierdzające, ze kariera ojca miała wpływ na jego śmierć.

--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:colinek_szczecin a potrafisz wykazać, że kariera ojca takiego wpływu nie miała?
Doskonale wiadomo, że w takich sprawach "źródła" rzadko kiedy mają jaja, żeby przyznać się do własnych błędów, o ile są w ogóle w stanie takie błędy dostrzec.

Colinek_szczecin
:poradnia nie potrafię, tak samo jak Ty nie potrafisz ze miała. Dlatego pytałem, jaki jest sens spekulacji?
Ostatnio edytowany: 2019-02-15 14:24:17

--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:colinek_szczecin

"...chęć wiedzy, czy ci, którzy wpływają na nasze losy, potrafią konsekwencjami własnego postępowania wystarczająco umiejętnie ochronić swoich bliskich, a jest to jedna z istotniejszych i niesłusznie lekceważona kompetencja."

Colinek_szczecin
"potrafią konsekwencjami własnego postępowania wystarczająco umiejętnie ochronić swoich bliskich" czy ochronić bliskich przed konsekwencjami?

--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.

kocia_mama
kocia_mama - Superbojowniczka · 5 lat temu
A tak btw to jak określa się przyczynę samobójstwa? Przecież denat nic nie powie, reinkarnacja ani życie pozagrobowe nie istnieje a rodzina przecież zaprzeczy że jest jeb*ięta. Więc jak?

--
Mówiłam już, że każdy umrze?

Colinek_szczecin
:kocia_mama samobójca mógł rozmawiać z kimś (np z przyjacielem), mógł zostawić list, może chodził do psychologa/psychiatry. A czasami się nie ocenia, bo się nie da.

--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:colinek_szczecin dokładnie tak jak napisałem: "...potrafią konsekwencjami własnego postępowania wystarczająco umiejętnie ochronić swoich bliskich."

Zrobić rozbiór logiczny zdania, czy dasz radę?


:kocia_mama ...zdarzy się wyciek dokumentów (anatomopatolog, prokurator, kostnica, komenda policji), lub ktoś z rodziny lub znajomych prędzej czy później się wysypie. Wszystko zależy od tego, kto i dlaczego uzna te informacje za istotne do ujawnienia i jakimi metodami zwolennicy zachowania ich w tajemnicy się posłużą.
Ostatnio edytowany: 2019-02-15 15:16:57

Hej, a może by tak wstawić swoje zdjęcie? To łatwe proste i szybkie. Poczujesz się bardziej jak u siebie.
Gogosiek - Superbojowniczka · 5 lat temu
Obarczanie ojca za samobójstwo syna, nie mając żadnych dowodów, jest tak niskie, że sięga już chyba jądra ziemi. To chyba jedyne jądro z jakim autor dość często ma do czynienia

--
"Raz się żyje! Na szczęście..."

Colinek_szczecin
:poradnia ależ proszę, dokonaj rozbioru logicznego, z uwzględnieniem tego w jaki sposób mierzona byłaby ta " jedna z istotniejszych i niesłusznie lekceważona kompetencja". Szklana kula? Fusy z kawy? Podróże w czasie? Bo jeśli już na siłę starasz się zrzucić winę na karierę polityczną seniora, to przez dekady działania trochę mu się szkieletów w szafie pewnie nazbierało. Wiec jak chciałbyś, w przypadku tych, którzy wpływają na nasze losy sprawdzić ta kompetencję?

--
All that's left are me & the other pissed-off cockroach motherfuckers.

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:gogosiek czytasz i wyciągasz wygodne dla siebie wnioski. Autor nie obarcza, autor sugeruje, że jedną z przyczyn mogła być, jak to ładnie określił Collinek, kariera rodzica. Nie próbuj wbijać w poczucie winy. Zaniedbania mają wiele twarzy, a jedną z nich jest niestety nieudolne chronienie własnych pociech przed skutkami rzeczywistości, co bywa przyczyną takich, a nie innymi efektów.

Politycy i biznesmeni żyją często w tak odrealnionych światach, że ich dzieciom czasami nie wystarcza życia na zrozumienie kim są i dlaczego nie zgadzają się im proste dla innych sprawy. Tylko tyle i aż tyle.
Ostatnio edytowany: 2019-02-15 15:58:04

hubbabubba
hubbabubba - Robi dobrze nawet przez telefon · 5 lat temu
Co za absurdalny i chory wątek. Zadane pytanie tak pozbawione sensu i tak podszyte jakimiś niezdrowymi intencjami, że nawet ciężko to skomentować. Jakiś obleśnie chory taniec na grobie człowieka! Tak dla usystematyzowania - KAŻDY samobójca miał rodzica lub rodziców. Każdy z tych rodziców miał wpływ na postrzeganie świata i ukształtowanie swojego dziecka, które jednak z jakiś powodów targnęło się na swoje życie. Każdy z tych rodziców czymś się zajmował. I wachlarz jest olbrzymi, bo od leżenia pod ławką w parku będąc upojonym denaturatem, po pełnienie najbardziej zaszczytnych i najwyższych stanowisk, poprzez wszelkie inne aspekty życia. Powodów prób samobójczych też jest tyle, ile osób, które je podjęły. Czasem są one jasne i ewidentne, czasem ukryte, a czasem nigdy nie uda się ich odkryć... Zupełnie nie rozumiem, jaki jest sens przytaczania tej konkretnej sprawy, a już zupełnie mnie brzydzą jakieś usilne próby dorabiania do tej smutnej historii politycznego tła. Co z tego, że jego ojciec jest politykiem? Mógłby równie dobrze być kominiarzem, tancerzem baletowym, czy kimkolwiek innym. Jakie to ma znaczenie? Już większy sens miałoby pytanie, czy jego rodzice byli dobrymi rodzicami i czy dobrze wypełnili swoją rolę. Tylko to był od dawna dorosły samodzielny człowiek, którego siłą rzeczy więzy z rodzicami były już rozluźnione. Sam decydował o sobie. Powód tego, co zrobił może jest znany rodzinie, może kiedyś wypłynie, może nie, bo i po co? Ale żeby wokół tej smutnego zdarzenia ciągnąć jakieś dywagacje o dziwnych i niezdrowych założeniach? Chore. Bardzo chore.

--
Powiedz "nie" narkotykom? Jeśli zacznę z nimi rozmawiać, to znaczy, że już powiedziałem "tak".

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
Czyli wybrałeś Hubciu metodą: "Cóż za chory człowiek mógł coś takiego wymyśleć?!"

Patrząc z każdej osiągalnej perspektywy, poruszyłem temat jak każdy inny. Rodzimy się, umieramy, jedni są porządni inni mniej, u jednych za winy rodziców cierpią dzieci, w innym przypadku dostaje się całym pokoleniom. Na jedne sprawy patrzymy z punktu widzenia jednostki, inne obejmujemy z poziomu ideologicznego, zawodowego lub naukowego. W twoim Hubciu wypadku i w treści tego co napisałeś, nie widzę sensownego powodu do zdziwienia i oburzenia, chyba, że owo zdziwienie i oburzenie jest próbą odegrania się za dostanie po rajtuzach. ;)

A tak nieco poważniej. Wszystko w zasadzie zawarłem w pierwszym tekście wątku, resztę uzupełniłem w kolejnych komentarzach i pisze teraz serio, absolutnie mnie nie obchodzi, czy ktoś moich intencji nie pojął, bo ma kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem, czy uruchomił mu się syndrom wyniesionego sztandaru.
Ostatnio edytowany: 2019-02-15 17:31:16

Stalowy
Stalowy - Bojownik · 5 lat temu
No ciekawa sprawa. Dlaczego ludzie się zabijają? Bo mogą

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:stalowy ale jedni mogą bardziej, a inni mniej, czy wszystko jedno?

silber
silber - Superbojownik · 5 lat temu
Jaką trzeba być chorą kurwą żeby ekscytować się przyczynami zgonu kogokolwiek
:poradnia jebnij się w ten twój parapecik nad brwiami.

Stalowy
Stalowy - Bojownik · 5 lat temu
:silber normalne może to to i nie jest, ale ani chorą, ani kurwą być nie trzeba, a ktoś musi to robić.

:poradnia wszystko zależy od sytuacji, ale wiesz jak to jest z tym dochodzeniem do prawdy. Czasem lepiej nie wiedzieć ;)

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:silber jakim trzeba być głupim chujem, żeby mylić ekscytacje ze zwyczajnym zainteresowaniem. Odmierz odpowiedni kąt oraz odległość do najbliższej ściany i wypłać sobie baranka.

:stalowy ...raz, dwa, trzy seryjny samobójca puka do twych drzwi

Bez przesady, są sprawy warte zainteresowania, a i nietykalnych na szczęście coraz mniej. ;)
Ostatnio edytowany: 2019-02-15 17:53:25

Stalowy
Stalowy - Bojownik · 5 lat temu
Dawajcie dalej gównoburzę. Chce zobaczyć, jak :poradnia pisze kolejne Siema forumki ze sobą w roli głównej

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

silber
silber - Superbojownik · 5 lat temu
:poradnia zwyczajnie to się człowiek interesuje życiem z całym jego anturażem a śmiercią hieny i szmalcownicy

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:stalowy raz ci wytarczy, nie bądź pazerny or ...wykręć jakąś fajną wixe z dziunią, to się zobaczy.

:silber no shit! I ty właśnie jesteś tym odpowiednim człowiekiem od pouczania innych czym mają się interesować? Śmierć jest częścią życia, a nie żadnym tematem tabu, ochłoń.
Ostatnio edytowany: 2019-02-15 18:01:07

Stalowy
Stalowy - Bojownik · 5 lat temu
:silber życie jest nierozłącznie rozerwane ze śmiercią, więc i nią należy się interesować. Nie widzę nic zdrożnego w tym wszystkim.

:poradnia przy niedzieli zobaczymy, bo wtedy będę mieć cały dzień na dokazywanie

--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:stalowy będę ciut biesiadował, ale zajrzę...

silber
silber - Superbojownik · 5 lat temu
:stalowy mosz recht, tylko że tu jest nekrofilia polityczna, typowa dla takich typków.
Ciekawe czy tak samo się jarał jak mu zmarł tata/mama/dziadek czy kto tam

poradnia
poradnia - Dziunia gównoburzanka · 5 lat temu
:silber Nein Mein Herr, nie masz racji. Teraz będę pisał powoli, a ty nie spiesz się z czytaniem. Nie ma nic zdrożnego w rozmawianiu o śmierci, czy to politycznej, czy innej. Jedno na co należy zwrócić uwagę, to na sposób w jaki się to robi. Widziałbyś różnicę, gdybym poruszył temat samobójstwa Kurta Cobaina i domniemanej w nim roli jego żony Courtney Love?

A typka, to sobie kolego wygrzeb z hałdy
Ostatnio edytowany: 2019-02-15 18:13:40
Forum > Hyde Park V > Gdy emocje już opadną...
Aby pisać na forum zaloguj się lub zarejestruj