:poradnia no jasne. Myślisz, że nie obawiałem się konsekwencji mojego postępowania? Znam gościa, który ledwie po jakichś 150-200mg podłej jakości amfetaminy dostał psychozy. Żyje i ćpa dalej, ale mnie to tam nie interesuje. U mnie ciekawość wzięła jednak górę, no i zrobiłem w moim przekonaniu wszystko, aby zminimalizować negatywne skutki. Spowiadać się nie ma zbytnio co, ale wiadomo jak to jest. Rozdział dla mnie zamknięty, którego się wstydzić nie będę. Byle Zbyszko się nie dowiedział
To tak samo jak ze sterydami w sporcie. Nie trenuję ani w sposób profesjonalny, ani kulturystycznie na wielką masę, więc racjonalna postawa bierze górę. Ale w innych warunkach byłbym gotów na poświęcenia.
To tak samo jak ze sterydami w sporcie. Nie trenuję ani w sposób profesjonalny, ani kulturystycznie na wielką masę, więc racjonalna postawa bierze górę. Ale w innych warunkach byłbym gotów na poświęcenia.
--
Pół żartem, pół litra. Jeśli szukasz czegoś mądrego, to nie szukaj w tym poście.
Student WPiA - Wydziału Pijaństwa i Alkoholizmu