A wiecie, jednemu się dziwię. Ludziom zupełnie brak logiki. Np był taki przypadek, że ordynator pewnego szpitala na jakąś operację poszedł do innego szpitala. Coś tam tłumaczył, że koledzy by byli pod presją, czy jakieś tam. A dla mnie logiczne, że znając co się tam odpier..la to poszedł gdzie indziej. Logicznie - jak ktoś, kto tam jest, ucieka stamtąd, ergo logiczne - ja też tam nie chcę trafić. Zabawne, że Wałęsie mieli za złe, że operował się w ameryce, nie wiedzieć czemu. Jak widzę piekarza, który nie bierze chleba z własnej piekarni, tylko z konkurencji, to też idę do konkurencji. Logiczne. Sprzedawca mięcha idzie kupować do domu u konkurencji - nie kupuję u niego. Grupa ludzi studiująca święte księgi przez dziesięciolecia (na co nie mam czasu) z zadziwiającą wręcz pieczołowitością dbają tylko o dostatek na tym świecie, zupełnie zlewając życie wieczne - no ni chujutki nie wierzę w taką wiarę. Logiczne. Trzeba ufać profesjonalistom i mieć krytyczne podejście. Tego dziś brakuje, logiki i krytycyzmu.
--
Niektórzy miłośnicy najlepszego narodu na świecie zupełnie przypadkiem są pzprowskimi synalkami, którzy się na Polsce w latach 90 uwłaszczyli - co sami przyznali.