Marsze niepodległości to nie jest moja bajka. Jednak nie co dzień obchodzi się 100lecie odzyskania niepodległości. Skoro rząd oraz ogólnie PiS wespół z Długopisem postanowili upokorzyć swoich ukochanych "prawdziwych Polaków" bojkotując de facto ich marsz, to cóż lepszego mógłby zrobić Donald, niż pójść na ten marsz?
Wystąpiłby w roli rycerza na białym koniu, który pragnie podzielić biedne, podzielone społeczeństwo, a PiS znalazłby się w bardzo czarnej, złowrogiej... dziurze.
Oczywiście Donek musiałby mieć niezłe jaja, żeby to zrobić, bo jednak ryzyko uszczerbku na zdrowiu jest, ale kto nie ryzykuje ten szampana nie pije. Gdyby poszedł i ktoś by zaatakował byłego premiera, przewodniczący Rady Europejskiej podczas "marszu patriotycznego" to byłby to wizerunkowy koszmar dla rządu, a "prawdziwi patrioci" nie mieliby już chyba tak dobrej prasy jak obecnie.
Z kolei jeśliby wszystko przebiegało w miarę spokojnie, to okazałoby się, że Tusk świętuje z Polakami na marszu odzyskanie niepodległości, podczas gdy pseudopatriotyczny rząd olewa ich ciepłym moczem. Wreszcie politycy PiS mogliby się jednak ugiąć i również wziąć udział w marszu, ale to już byłoby chwytanie się brzytwy.naprawi
Ale skoro wczoraj tak dobrze udało mu się zrobić z sejmowej komisji pośmiewisko, to byłaby to niezła kontynuacja i piękny trolling
Wystąpiłby w roli rycerza na białym koniu, który pragnie podzielić biedne, podzielone społeczeństwo, a PiS znalazłby się w bardzo czarnej, złowrogiej... dziurze.
Oczywiście Donek musiałby mieć niezłe jaja, żeby to zrobić, bo jednak ryzyko uszczerbku na zdrowiu jest, ale kto nie ryzykuje ten szampana nie pije. Gdyby poszedł i ktoś by zaatakował byłego premiera, przewodniczący Rady Europejskiej podczas "marszu patriotycznego" to byłby to wizerunkowy koszmar dla rządu, a "prawdziwi patrioci" nie mieliby już chyba tak dobrej prasy jak obecnie.
Z kolei jeśliby wszystko przebiegało w miarę spokojnie, to okazałoby się, że Tusk świętuje z Polakami na marszu odzyskanie niepodległości, podczas gdy pseudopatriotyczny rząd olewa ich ciepłym moczem. Wreszcie politycy PiS mogliby się jednak ugiąć i również wziąć udział w marszu, ale to już byłoby chwytanie się brzytwy.naprawi
Ale skoro wczoraj tak dobrze udało mu się zrobić z sejmowej komisji pośmiewisko, to byłaby to niezła kontynuacja i piękny trolling