KONIEC ROMANOWÓW.

Dopiero 5 lat minęło od chwili, gdy dom Romanowów obchodził trzechsetną rocznicę swego panowania. Nie należał on do najstarszych dynastyi europejskich, ściśle mówiąc nie byli to już Romanowowie, lecz rodzina Holsztein Gottorp. Biorąc jednak owe trzy stulecia w całości, przyznać trzeba, że mało jest równie świetnych w historyi.

Pod berłem tej rodziny Rosya z otchłani wewnętrznego zamętu na początku 17-go wieku wzniosła się do wyżyn potęgi takiej, że o panowanie nad światem z każdem innem mocarstwem rywalizować mogła. Mianowicie wiek 19-ty możnaby bez przesady nazwać okresem panowania Rosyi w Europie i Azyi.

Spór o władzę nad wschodnią Europą między Polską i Rosyą, który mógł był zostać rozstrzygnięty na naszą korzyść, wtedy gdy Żółkiewski „w niewolę pobrał cary," przez naszą własną słabość i ustępliwość przechylił szalę na stronę Rosyi. Od tej chwili carat rozrastał się, potężniał, w sto lat później, za Piotra Wielkiego już dyktował Polsce swą wolę i - dla własnego bezpieczeństwa na Sejmie niemym 1717 roku zawarował sobie jej bezbronność. Wybił okno do Europy, zbudował stolicę nad Newą, opanował wybrzeże Czarnomorskie i obezwładnił Turcyę; wybił okno na Ocean Wschodni i zagroził Chinom, -- przedarł się za brzegi morza Kaspijskiego i drapieżne szpony zatopił w Persyi.

Wojna z Japonią powstrzymała jego zwycięski pochód na Dalekim Wschodzie, ale nie zahamowała bynajmniej jego zaborczych instynktów, które za Mandżuryę szukały odszkodowania w Mongolii, a na Zachodzie do nowych zdobyczy torowały sobie drogę, siecią intryg, oplątując Galicyę Wschodnią i półwysep Bałkański.

Tak stały rzeczy w owym jubileuszowym roku, kiedy to w Warszawie rocznicę wstąpienia na tron Romanowów uświetniono uroczystem poświęceniem soboru na Saskim Placu.

Co do tego soboru istniała przepowiednia przypisywana O. Joanowi Kronsztadzkiemu, a ta głosiła, że skoro sobór zostanie otwarty, carska głowa spadnie i Rosya się rozleci. Wszelkie poszlaki przemawiały za tem, że jedynem uzasadnieniem tej przepowiednie były interesy warszawskiego czynownictwa, które na długotrwającej budowie soboru robiło znakomite interesy, a te z ukończeniem budowy musiały również się skończyć.
(...)
Dokończenie:
http://100lattemu.pl/aktualnosci/ze-swiata/33628-koniec-romanowow