Fringilla Murzynką to taka... hamerykańska wizja artystyczna. IMO można się nie zgadzać, ale lepiej poczekać co z tego wyjdzie.
Btw, akurat dzisiaj słuchałem audiobooka Chrzest Ognia i jest tam taka scena jak Fringilla i Assire teleportują się Montecalvo. Fringilla zauważa, że nie ma tam "gołego Murzyna walącego w bębny" .
Czy Murzynka coś takiego by mogłą pomyśleć? Nie wydaje mi się, chociaż kto wie.
Podejrzewam za to, że w angielskim tłumaczeniu nie ma gołego Murzyna, ani też gołego Afro-amerykanina, tudzież Zerrikano-nilfgaardczyka.
Btw, akurat dzisiaj słuchałem audiobooka Chrzest Ognia i jest tam taka scena jak Fringilla i Assire teleportują się Montecalvo. Fringilla zauważa, że nie ma tam "gołego Murzyna walącego w bębny" .
Czy Murzynka coś takiego by mogłą pomyśleć? Nie wydaje mi się, chociaż kto wie.
Podejrzewam za to, że w angielskim tłumaczeniu nie ma gołego Murzyna, ani też gołego Afro-amerykanina, tudzież Zerrikano-nilfgaardczyka.