O kufa, stara swieżynka i od razu walki kto przytuli. Bo nie uciekło na pytanie skąd jest muahahahahaha

:tomasz35 to lej łiskacza do baku. Moze taniej wyjdzie. Od czterech miechow robie 170 km dziennie za 7 pln. Na pelnym elektryku

:gibss , ja już wolę swoje 3.6l w benzynie, elektryki nie dla wszystkich
Czasami robię dziennie więcej niż wynosi zasięg tego liścia od nissanów... nie mówiąć o wycieczkach. Np. do Moab w UT mam ponad 2100 km - zapinam audiobooka w aucie i jadę tam 20 h. Ile bym się turlał liściem, z ładowaniami ?

Tak nawiasem - ile byś kupił benzyny za różnicę w cenie elektryka i porównywalnego klasą benzyniaka ? Różnica to jakieś 10 - 15 tys $ ? ... a o ekologii nawet nie wspominaj - i tak jeździsz w sumie na węglu

:tomasz35 z tego co kojarzę to akurat :gibss mieszka w kraju, w którym prąd pochodzi z wody.

Poza tym 20 godzin jazdy? Ani to mądre, ani zdrowe. Na takie dystanse wolę samolot albo pociąg.

A to Drammen nie leży na Ślunsku?

:tomasz35 w Norwegii sie jezdzi na wodzie. Wegla tu nie ma

Nie dalo sie edytowac

:tomasz35 w Norwegii sie jezdzi na wodzie.. Wegla tu nie ma
Toczydlo to ma 6 lat i jest warte 70000 nok. Taki sam w benzynie tez tyle jest wart. Przejechalem 10000 km za ktore musialbym zaplacic jakies 15000 nok za paliwo i bramki, a zaplacilem 1200 nok za prad. Jak na 4 miechy, to calkiem spora oszczednosc

Aaaalbo jednak nie

:ethordin 1,67 CHF/litr = 6,35 PLN Jest jeszcze dystans do odrobienia

:tomasz35 A ze tak jeszcze sie doczepie. U Was tam te galony sa takie tanie (bo przeciez Hamerykance nie na darmo wywoluja wojny w krajach obfitych w rope, zeby miec pokrycie do ichniejszego dutka) - ze w sumie nie ma o czym gadac. Po trupach do celu

:gibss , sorki, jakoś nie załapałem, że mieszkasz w Norwegii - węgiel odpada

Mówisz, że po 6 latach wartość ta sama ? Mi chodziło o różnicę w cenie przy zakupie nowego. Jeśli po 6 latach warte tyle samo, to chyba różnicę trzeba wciągnąć w koszty jazdy, co ? Jasne, cena benzyny robi swoje - wychodziłoby, że w Norwegii jest poważna U mnie sam widzisz
Koszty bramek na autostradach nawet nie przyszły mi do głowy - dla mnie to w zaokrągleniu zero

Jeszcze zasięg - jak ja dojadę do przykładowego Utah ? Podałem Utah bo to dla mnie granica zasięgu jazdy samochodem, dalej samolot
Po drodze zatrzymuję się raczej w miejscach "dzikich", nie ma tam gniazdek dla elektryków. Musiałbym robić dłuższe przestoje na ładowanie praktycznie co 2 godziny, i to w miejscach gdzie są gniazdka dla elektryków - na ogół na dużych stacjach benzynowych. Jedyna atrakcja to gry komputerowe
W terenach odludnych czasami "zwykłe" stacje są rzadziej niż zasięg elektryków.

Jakbym dostał za darmo elektryka, to jeździłbym nim... na zakupy. Czasami mam pracę dalej niż jego zasięg, czasami korki

Jak napisałem - elektryk nie dla wszystkich

ps. ale Tesla za jakiś czas ... jak spadnie cena, skróci się czas ładowania, zwiększy zasięg

ja mam elektryka i zasieg 450 km. Ladowanie do konca zycia samochodu za darmo

hero, na takiego to mnie nie stać.
Z Gibsem mówimy o Liściu - zasięg chyba 180 km... jak jest nowy

ps. Dosłownie za chwilę jadę na krótkie wakacje. Jakieś 700 km na północ, nad Jezioro Górne. Tereny dość dzikie. Nawet swojego elektryka byś zostawił w domu

:tomasz35 ja mam swojego dieselka i uzywam na trasy. A jak juz kiedys wspominalem, tego liscia uzyczyl mi gosc, ktory handluje samochodami, zebym nie wchodzil w koszta robiac mu chalupe. I wszystkie auta (elektryki) sprowadza ze stanow wlasnie
A ladowanie tesli ponoc w usa juz skrocili poprzez siec stacji w ktorych zmieniaj baterie. Ponoc trwa to krocej, niz zatankowanie 80-litrowego baku. Ale Musk jest mistrzem reklamy

2,20 za litr.

Paliwo tańsze u mnie niż piwo 1.30 bezołowiowa v.s. 2.30 litr IPA. Więc bardziej się pić opłaca. A że łykend idzie to co mi

Szanowni,
conieco w temacie wiem, bo w paliwówce siedzę od lat. Niektórzy reporterzy spoza branży nie łapią, że w paliwach się rabatuje zazwyczaj w gr/l nie w %. Ci "wybrani" mają pewnie jakieś 10 gr/l... Swoją drogą jak ktoś z Was należy do jakiegoś stowarzyszenia czy ma firmę i chce rabat na paliwa to zapraszam na cześka - rabaty w LOTOSie wcale nie są tylko dla wybranych... Możecie nie wiedzieć, ale LOTOS ma programy rabatowe też m.in. dla rolników, inkubatorów przedsiębiorczości, wolontariuszy i podopiecznych w hospicjach, hodowców gołębi pocztowych czy motocyklistów, ale z tego nikt w mediach szumu nie robi... Czasem aż szkoda...

:rabitow
Rabat 10 gr/l? Jak w tesco, intermarche czy auchan jest regularnie 20-30 gr taniej? Kpina

:maciej1988 Dzisiaj w Gdańsku różnica Auchan-LOTOS zależnie od paliwa 4-12 gr. A jak sam piszesz - 10 gr to dla niektórych kpina, ale jednak innych rusza, czego dowodem jest ten wątek .

:zywel A ja z okna widzę Białoruś i ... już nie pamiętam, kiedy jeździłem na naszej
Jeżeli dodam, że na ich E92 silnik lepiej kręci niż na naszej E95, to jest to kolejny punkt do niekupowania krajowej.

7-8 zł za litr ale ja jeżdżę za free