dostaliście w ostatnich tygodniach ile prognozują Wam naliczyć emerytury?

bo to co mi przysłali to jest yebanane nieporozumienie...

jaki sens ma legalna praca tu i w ogóle życie tutaj i dokładanie się do tego wszystkiego kiedy ktoś mi pisze, że dostanę 860 pln emerytury brutto?
a w międzyczasie położyli łapę na moich p..lonych tysiącach w OFE
i żebym ja zarabiała minimalną... to ile naliczonego dostali ludzie co faktycznie jadą na minimalnej?

dżizes...

Dostałam tylko ile mam zgromadzone, bez wyliczonej emerytury

To Wy wierzycie w emeryturę?!

Ja wierzę, że to yebnie. A jak nie, to nie dożyję. Ale ta prognoza jest do d... i mnie wqrwiła

Spoko, ja mam bodaj podobnie. Odkładać samemu, tu się już nic więcej nie wydarzy..

.

.

.
a ch tam.
Piątek jest.

:ethordin To są życzenia, coś jak 100 lat

Mam to w dupie. Ja już sobie zasadniczo odłożyłem na emeryturę a ten haracz im płacę bo kombinowanie, żeby nie płacić i tak kosztuje więc nie ma to specjalnie sensu. Dzieciom i młodzieży należy wpajać od najmłodszych lat - jeśli sobie sami nie zapewnicie pieniędzy na emeryturę, to będziecie później ścigać się ze szczurem do śmietnika. Od państwa gówno dostaniecie i tyle. Płacenie zusu nie ma absolutnie żadnego sensu, może to zdrowotne ale to i tak na wypadek czegoś poważnego (a i tak trzeba mieć kogoś, żeby załatwić w miarę szybki termin).

Powiadamiaj mnie o nowych postach w tym wątku

U mnie leży ta nieszczęsna koperta i czeka na lepsze czasy Ale i tak prognozują emerytury dopiero po ukończeniu 35. roku życia chyba?

:Happy
Ty naprawdę wierzyłaś w te miliony z ofe? Przecież wszystko poszłoby na koszty prowadzenia Twojego konta. Podobnie będzie z ppk. Bo powielili te same błędy co przy ofe.

A obniżenie prognozy wynika też stąd, że wrócił niższy wiek emerytalny. Więc nakłada się krótszy okres zbierania składek i dłuższy okres korzystania z zebranych milionów...

Jak chcesz być 100% emerytką, to ucz się np. rumuńskiego, może tam będzie Cię stać by żyć z emerytury

Wszystko zmieniłyby "Butelki z benzyną i kamienie"

Pamiętacie ile na początku pobierali prowizji od składki z OFE? Chyba do 10% dochodziło Że niby dla zagwarantowania najlepszej obsługi Później zmniejszyli do "nie więcej niż 3,5%". Tylko OFE!

hmm, do mnie nic nie przyszło, ciekawe co to może znaczyć

Wariant III wyliczyli mi na 814 zł

:oisterra weź otwórz, piątek jest, możesz pić do rana

Nie wiem czy wiecie, ale ustawodawca tworząc system emerytalny składający się z trzech filarów zakładał, że dopiero uczestnictwo w trzech filarach może zapewnić emeryturę zbliżoną do tej z okresu aktywności zawodowej

Tak swoją drogą, to te 800 zł to już na dzień dzisiejszy, czy to tylko przewidywana kwota, jeżeli będziecie się starać do swojego końca?

:kocia_mama no niestety nie mogę ale chętnie oddam zapasy

:nevya wariant III mówi o pracy do 60 roku życia.

jeśli przestałabym pracować teraz to mam wariant IV 208zł

kufa, kuffa, kuffa, kufffa rotfl rotfl rotfl

Jebnijmy prostą matmę. Niech ktoś z nas pracuje 40 lat i każdego miesiąca odkłada 1000 zł na ZUS (1000, żeby łatwiej liczyć). Niech inwestycje ZUS'u są megabezpieczne, nie ma z nich zysku - zarabiają tylko tyle, żeby pokryć inflację w wysokości 2% (bo tak!).

Do it!
40 lat * 12 msc. * 1000 zł = 480 000 zł

teraz inflacja:
480 000 zł * 102% = 489 600 zł

Powiedzmy, że obsługa i ewentualne straty kosztują 20% (bo to kuffa są nieefektywni imbecyle) i na czysto zostaje nam do końca życia:
489 600 zł * 80% = 391 680 zł

Załóżmy, że po przejściu na emeryturę ktoś żyje 20 lat (grubo! a co!)
391 680 zł / 20 lat/ 12 msc = 1 631 zł/msc

Proszę o ewentualne poprawki, ale bez wchodzenia w eksperckie szczegóły. Proszę zaokrąglać i upraszczać. Mi wychodzi, że Państwo, nawet zakładając dużą niegospodarność oraz stratę podczas obsługi funduszów emerytalnych jebie obywatela na ok. 200 patyków podczas wypłacania świadczeń emerytalnych.




Gdzie moje przyszłe 200 patyków! Gdzie kuffa?!

pomijasz jeden szczegół... cyfry to tylko zapis bo ten tysiak co miesiąc z miejsca zostaje przejedzony, na obecne emerytury itp

sytuacja WIN-WIN
oczywiście dla producentów iluzji bezpieczeństwa na fatamorganie o nazwie "emerytura"

no to teraz czuję, że w miarę rozumiem powiedzenie "kara do siódmego pokolenia". Żydzi są bardzo mądrzy, skoro rozumieli to już kilka tysięcy lat temu.

Akurat starczy na podrozowanie z plecakiem nie musisz miec domu wtedy, wystarczy nauczyc sie prosic o nocleg i jedzenie
Ahoj przygodo

:mariolpin
Już to mam przed oczami Trzeba będzie dobrze żyć z dziećmi, żeby na starość one, a później obcy ludzie nie powiedzieli "Wypad dziadzie!"

:jez_z_lasu składka emerytalna przedsiębiorcy wynosi 520 zł/mc.
Mam też wrażenie, że nie uwzgledniłeś skumulowanej przez 40 lat inflacji.

:jez_z_lasu wczoraj spędziłem 1,5 godziny rozmawiając z ludźmi, którzy nie chcą zabrać chorych rodziców do domu. Ci rodzice nie są nawet bardzo chorzy...
Dzisiaj jedna babka odmówiła przyjęcia męża do domu... Całkiem sprawnego męża....

:jez_z_lasu zapomniałeś o tym, ze czasem chorujesz i wtedy nie tylko nie płacisz składek ale i przejadasz je. A kobiety to juz dodatkowo muszą doliczyć okres ciąży na zwolnieniu lekarskim i macierzyńskiego/rodzicielskiego wówczas są do tylu o jakies przeciętnie ok. 3 lata na każdym dziecku. Chyba ze mają 4 dzieci to im skapnie emerytura za darmochę, o ile PiS dotrzyma słowa

:lordkaftan
Jest to jakiś sposób, aby nie oddawać pieniędzy tym, którzy nie potrafią nimi efektywnie zarządzać. Inflację uwzględniłem, trzeba być melepetą z umysłem czosnku, żeby będąc zatrudnionym przy inwestycjach, nawet w ZUS, nie zarobić chociaż na inflację. A do tego i tak założyłem, że koszt obsługi i ubezpieczeń inwestycji od drastycznych wahań na rynku wynosi 20%.

A co do rodziców/partnerów to wina jest często po dwóch stronach - nieczułe i na bakier z miłością dzieci/partnerzy i wtrącający się za bardzo rodzice/partnerzy.

:wisz-nu zwolnienie lekarskie to osobna składka.
Teraz sprawdziłem, że aby odkładać 1000 zł miesięcznie składki emerytalnej to trzeba zarabiać powyżej 5000 zł brutto.
Btw jeśli kobieta przejdzie na emeryturę w wieku 60 lat to statystycznie będzie żyła dłużej niż 20 lat.

Mi przysłali, że mam 600 000 kapitału i 2300 emerytury brutto

:leeeroy szkoda, że nie można wziąć kapitału i zrzec się emerytury. Przy tym kapitale możesz kupić 5 kawalerek w jakiejś ujowej mieścinie i wynajmować każdą po pińcet złotych + opłaty i już lepiej wyjdziesz niż z tym zusem.