:oisterra mnie sie zdaje, ze tak naprawde dopiero na tym ostatecznym lozu, bedziemy mogli stwierdzic, czy przezylismy zycie dobrze, zy zle. Szczescie jest chwilą, chyba ze jestes mniszką

Szczęście to złudzenie, które sporadycznie usiłuje niskojakościowo imitować rzeczywistość. Coś jak zdrowie i miłość.

Sprowokowałeś. No to

:gibss , w sumie wszelakie tęsknoty też zaburzają odczuwanie szczęścia, pod tym względem też nie czuję się spełniony, pewnych rzeczy mi bardzo brakuje, choć odczuwam to tylko przez krótkie chwile i w gruncie rzeczy jestem z tym pogodzony - zawsze jednak jest te magiczne "co by było gdyby" Gdybym wybrał jednak inne wartości, to najprawdopodobniej zabrakłoby mi tego co mam teraz. Niektóre rzeczy ciężko pogodzić, wybiera się jedną drogę, przez co o alternatywie myśli się z większym sentymentem, ale to tylko ułuda.

, a dajo jako zniżke na dzieciory? To bym zrobił ze dwa, dwa lata to co prawda zajmie, ale 500+ na każdego, i w 1000 się wyrobię na paliwo i z obiadem?

Banan wyskoczyl z tym tematem uzbrojony w swoja najwieksza bron - jaką jest skorka od banana

:nevya
Etam 2 lata. Przez guzik rób, z odpowiednią ilością dziur. I pamiętaj, że za pierwsze nie płacą, chyba że jesteś samotnym łojcem albo madkom.
Poszukaj guzika z 3 dziurami minimum!!!
Dziecka do 140cm wzrostu nie płacom!

, no ale myslisz ze da rade za 1000 z paliwem i obiadem?

Tak

:nevya
Nie wiem. Może dużo jesz albo złoma masz co pali 50l/100km.
Lepsi ode mnie rozkminali kilka dni i im miało wystarczyć

, no to jadem, oj będzie zazdrość na forum, będzie

Jak nie myślę o sobie i moim bliskim jest fajnie to jestem szczęśliwy
Samoświadomość ssie.

:jez_z_lasu dobra dobra. Dawaj lepiej namiary na swojego dilera

:nevya wreszcie gadasz jak czlowiek. Jezeli to moja zasluga, to czuje sie spelniony

:gibss , czyli chciałeś znaleźć lek na raka?

Tak. Wrodzony optymizm nie pozwala mi napisać, że nie. Mogłabym z nim dyskuować, ale właściwie tak jest łatwiej iść przez życie.

Tak. Dla was, kimkolwiek jesteście.

Tak

Tak, jesli wyciągnę średnią, oczywiście z pewną dozą pokory. Są obszary, w których by mogło być lepiej, ale średnia ważona skłania do opowiedzi - TAK

Zawsze może być lepiej, tak samo jak zawsze może być gorzej.
Trzeba mieć wszystko w dupie i po prostu żyć, cieszyć się ze wszystkiego, a nie głupio się zastanawiać.

Powiem tak, patrząc ilu tutaj nieszczęśliwych ludzi aż mi się serce raduje

:kaflowy Dokładnie tak. Życie to na tyle ciekawe wydarzenie że głupio spędzić je na rezygnowaniu z czegokolwiek.

Tak

prawidłowa odpowiedź to: oba powyższe (tak i nie).

Jako odpowiedź uzupełniającą podaję: trochę, czasem, nie wiem, chyba, ch.. wie.

No dobra, już możesz

jedyna prawidłowa odpowiedź na pytanie to : "a po co ?" wzglednie " po h*j " jak ktoś lubi posiłkować się elementami ciała

Właśnie się dowiedziałam, że jedna z najbliższych mi osób potrzebuje chemioterapii. Kolejna cegła do mojej odpowiedzi.

:oisterra

Pamiętaj, że chemia to metoda leczenia. A leczenie często prowadzi do wyzdrowienia. Będzie dobrze

Happiness is not a destination, it is a way of life.

Uważam, że jestem szczęśliwa, mimo pewnych niedogodności życiowych. I staram się dzielić tym szczęściem z innymi

:peggypumpkin dalbym dziesiec, ale sie nie da

:gibss jeszcze by mi się w doopie od dobrobytu przekręciło

Tak, bo żyję marzeniami. Nie, bo żyję marzeniami.