:kocia_mama , chciałem subtelnie wskazać, że nie ogarnia mnie frustracja związana z samotnością smyki, ale nie chciałem być aż tak dosadny

:nevya a ta twoja "żona", to ma rozszerzenie jpg lub xxx.com, czy jakoś podobnie? Może ma wentylek? A jeśli jest prawdziwa, to jest sparaliżowana lub ma problemy z percepcją lub jakieś inne? Bo żadne zdrowy człowiek nie wytrzyma z czymś takim jak ty.

I tu sie oficialnie zaczal weekend na HP

:nevya to co napisałeś bardzo wiele wyjaśniło. Od teraz będę pisał do ciebie powoli, żeby ci było łatwiej zrozumieć.

:skijlen ostatnio pisałem na temat betonu B3. Piasek B3 za cementem .
Taki żart branżowy na weekend

:hubbabubba , wystarczy poznać w życiu jednego hubbebubbe i nawet nevya wydaje się fajny wyluzuj smyku, weekend jest, ciepełko, idź pobiegaj

:i_drink_and_i_know_things , powoli to możesz pisać korektę kilometrówki

:servin sam se pospierdalaj.

Bucu.

Jakoś damy radę

:nevya masz o sobie bardzo zawyżone mniemanie... Ale już wiemy, że po uderzeniu możesz mieć problemy ze zrozumieniem wielu spraw. Więc nie będę tłumaczyć, bo i tak nie ogarniesz. Ale żyj dalej w tym swoim świecie.

PS. Wyrazy współczucia dla "żony".

:skijlen ale ze co ja?

:nevya pójdę pobiegać zaraz po tym, jak ty zmądrzejesz. Więc mogę jeszcze długo leżeć palnikiem do góry. Przynajmniej mam.

:servin jak Ty się na żartach nie znasz. Spierdalaj

Agatka przesyła buziaki. Spierdalaj po dwakroć

Poprawiacie mi humor, panowie i panie...

:mojs poszedł w trykoty!!!

:skijlen a idz w uj razem z tym przyglupem z wypchanymi kieszeniami i :kaflowym

Czesc Agata

:hubbabubba , to musi być dla Ciebie strasznie samotny czas, co? Nie przejmuj się, weź oddech, ochłoń. Co prawda Twoje słowa niewiele dla mnie znaczą, bo nie jesteś obiektywny (być może dlatego, że raz, czy pięć, nazwałem Cię retardem, faktycznie możesz być trochę zły, ale przecież nie powiedziałem tego tak całkowicie bez racji), ale masz jeszcze szansę. Musisz się zdobyć tylko na coś więcej, bo projekcja swoich problemów na kimś jest całkiem niezła, ale na JM to dalej raczej nic specjalnego, i jeszcze ta monotematyczność... Mi to tylko się przykro zrobiło, że tak poważnie burblujesz

:hubbabubba
Sp... Idź się przejdź, bo biegać nie możesz

I to ja jestem Mojs!

:mojs czekaj no! Jak już się znajdę w Lublinie, to nakopię Ci do dupy! Zdrową nogą. No i jak Cię dogonię oczywiście

:hubbabubba
Będziesz musiał jeszcze do Chełma przyjechać i wywabic mnie z jaskini...

:nevya widzisz, jesteś tak strasznie ograniczony, że masz w wachlarzu tylko osobiste ataki inwektywami. Czyli cienki jesteś. I to bardzo. Bo jak już nie masz nic do powiedzenia i te niestłuczone synapsy, w ilości kilku, które ci zostały wolne, a które nie pracują nad tym, byś pod siebie nie robił, to atakujesz obrażając. Często za plecami. Delikatnie mówiąc, mam dość tej wymiany, bo zaczyna mnie mdlić. A jeszcze trochę siebie szanuję. Więc teraz możesz odpisać i w związku z tym uznać, że wygrałeś, bo miałeś ostatnie słowo w dyskusji. Mi to powiewa kalafiorem. Bo zgodnie ze starym powiedzeniem - nie kłóć się z idiotami, bo sprowadzi cię taki do swojego poziomu i pokona doświadczeniem, nie mam zamiaru w tym dalej uczestniczyć. Bo tak bardzo się nie zegnę. Cześć.

jesteś tak strasznie ograniczony, że masz w wachlarzu tylko osobiste ataki inwektywami

Napisał hubbabubba, sprawiedliwy wśród narodów świata

No i ta sama bajka co zawsze - nie zniżysz się do mojego poziomu, choć sam zacząłeś strasznie ambitną "dyskusję", zapewne pełną najwyborniejszych argumentów, bo podobno ja obrażam to zapewne Ty tylko perorujesz. Niesamowity jesteś

:mojs co Wy tam w Polsce B macie za slang z tym sp.erdalaniem? Może być na czeska jak nie chcesz tu

:nevya nie spinaj się tak, bo ci nawet gmeranie w dupie dildosem fi sto nie rozładuje napięcia

Miałem coś napisać, ale mi się nie chce... Też możesz pobiegać jak chcesz.

:mojs psssst... (teatralnym szeptem) Ale :kocią, to Ty szanuj! Ona teraz dużo roweruje, więc nogi ma na pewno sprawniejsze i silniejsze, niż moje. A jak będziesz tak brzydko pisać, to ją przywiozę i ona Ci nakopie. Bo, że Cię dogoni, nie wątpię. A wtedy, to już długo nie usiądziesz

PS. Zacznij ćwiczyć, jakby co...
https://joemonster.org/phorum/read.php?f=18&t=660624

:mojs funkcja bieganie w moim mózgu jest teraz w superpozycji

:kocia_mama , ja to wyluzowany jestem, ale jak bawisz się takimi rozmiarami to faktycznie mogę się wydawać przy Tobie trochę spięty

:nevya to jak jesteś wyluzowany to zjeżdżaj na drzewo i zostaw wątek normalnym ludziom

:hubbabubba :kocia_mama

:kocia_mama , boję się zapytać o kryteria tej normalności

:mojs czego ziewasz?