Jutro pewnie będę ruszał około północy Swoją drogą to zastanawia mnie taka robota. 2000km na pusto z Danii pod Hiszpańską granicę. Pewnie jakiś przekręt
Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.
A mnie się żadne głupoty nie śniły, tylko Terefetka z :thurgonem się przeprowadzali, a potem jakaś impreza była, tylko że jakby u mnie. Terefere, planujesz przeprowadzkę w moje strony?
Paulka, w Twoje strony raczej nie, ale mam rozumiem, że zapraszasz nas do siebie na imprezę?
--
Veni, Vidi, Vilson.
Uprzejmie informuję, że odpowiedzialność ponosić mogę jedynie za to, co sama napisałam. Nie za czyjeś domysły, dopowiedzenia, nadinterpretacje, halucynacje, takie sytuacje.
Jednak sprawa się rypła i zaraz ruszam po jakże szczęśliwym odpoczynku. A wy dalej narzekajcie na 8h w pracy Nie będę wrzucał nowego bryposta, bo to byłaby lekka przesada