Szybko help!
Ciemnoszary pisklak(pewnie później będzie czarny) z żółtym dziobem, wielkości dorosłego wróbla został zapewne wypierdolony z gniazda i mi się miota koło samochodu. Nie drze ryja, chociaż dziób otwiera, strasznie nieporadne toto. Warto to ratować, czy nie? I co to jest?
Telefonu nie miałem, ale jak to szpak albo coś równie fajnego to wrócę.
Ciemnoszary pisklak(pewnie później będzie czarny) z żółtym dziobem, wielkości dorosłego wróbla został zapewne wypierdolony z gniazda i mi się miota koło samochodu. Nie drze ryja, chociaż dziób otwiera, strasznie nieporadne toto. Warto to ratować, czy nie? I co to jest?
Telefonu nie miałem, ale jak to szpak albo coś równie fajnego to wrócę.
--