CENZURA KINEMATOGRAFÓW W WARSZAWIE
(Od naszego korespondenta.)
Warszawa, 7 marca.
Ostatnia, ohydna serya morderstw i napadów rabunkowych, dokonanych w Warszawie, zwróciła uwagę władz na kinematografy, które przez ustawiczne wyświetlanie zbrodniczych filmów stały się rozsadnikami zgnilizny moralnej i popularyzatorami metod morderczo-rabunkowych. Zwłaszcza dokonane przed niedawnym czasem morderstwo rabunkowe na Pradze przypominało sposobem popełnienia zbrodni film sensacyjny, wyświetlany w jednym z kinoteatrów warszawskich stale przy wypełnionej widowni.
Wobec tych spostrzeżeń prezydent policyi niemieckiej w Warszawie, Glasenapp — zwołał konferencyj, złożoną z przedstawicieli warszawskich władz polskich (magistrat, milicya) oraz niemieckich, na której omawiano kwestyę zaprowadzenia cenzury kinematografów warszawskich.
Jak mnie informują — konferencya oświadczyła się jednomyślnie za zaprowadzeniem takiej cenzury.
W najbliższym czasie mają być wydane zarządzenia, zakazujące wyświetlania sensacyjnych, zbrodniczych filmów przez kinematografy Warszawy. Władze spodziewają się, że brak tej podniety zbrodniczej w kinoteatrach — wpłynie korzystnie na walkę z zakorzenionym w Warszawie, w sposób zastraszający — bandytyzmem.+
PODWÓJNE SAMOBÓJSTWO POPEŁNIŁA
w Rychwałdzie żona górnika Emilia Szywałowa. Brzytwą męża poderżnęła sobie najpierw żyły u obydwóch rąk, a następnie z użyciem ostatnich sił wdrapała się na strych i tam powiesiła się na gwoździu przy kominie. Nieszczęśliwa kobieta dokonała szalonego kroku podobno z rozpaczy.
Ilustrowany Kuryer Codzienny, 10-03-1917
https://100lattemu.pl/